Są takie chwile, gdy myślę sobie, że mogłabym być szczęśliwsza. Że moje życie nie do końca poszło w taką stronę, w jaką bym sobie tego życzyła. Wydawać by się mogło, że poczucie mojego osobistego szczęścia przecieka mi między palcami i nie mam żadnej możliwości kontrolowania go. Czy tak jest w rzeczywistości?
Ta kwestia zaprzątnęła głowy amerykańskich psychologów, którzy postanowili przyjrzeć się bliżej zjawisku kontroli własnego uczucia szczęścia ( i nieszczęścia także).
Na samym początku sprawdzili jakie zajęcia wpływają na szczęście młodzieży. Naukowcy dokładnie przestudiowali badania zgromadzone na przestrzeni lat – a jest ich całkiem sporo. Analizie poddano odpowiedzi blisko miliona uczniów w wieku 10-17 lat, którzy zmierzyli się z tym samym pytaniem: W jaki sposób spędzacie swój wolny czas?
Część uczniów, wskazała na czytanie książek, uprawianie sportu i spędzanie czasu w gronie rówieśników. Pozostali odpowiedzieli, że wolny czas najchętniej spędzają przed telewizorem albo komputerem. Zgadnijcie, która grupa deklarowała, że częściej niż szczęście, czuje jego brak?
Otóż to. Częściej nieszczęśliwi bywali reprezentanci drugiej grupy – ci sami, którzy w wolnym czasie odcinali się od świata i „zamulali” w czterech ścianach, daleko w tyle pozostawiając swoje potrzeby i samorozwój. Łączył ich brak większej aktywności.
Co to oznacza? Po prostu warto inwestować swój czas w zajęcia, które mają wpływ na samorozwój – wyjścia z przyjaciółmi, uprawianie sportu, czy nawet odrabianie lekcji może przynieść dużo więcej radości. Wspólne śmiechy, zbieranie wspomnień, satysfakcja z nowych osiągnięć – to wszystko daje niezłego kopa i dużo motywacji. Nie od dziś wiadomo, że chociażby jazda na rowerze wyzwala w organizmie endorfiny – czyli hormony szczęścia.
Jeśli zatem zdarza Ci się więc ślęczeć przed komputerem, nie dziw się, że bywają dni, kiedy czujesz się nieszczęśliwy. Może zamiast użalać się nad sobą, po prostu wstań i wyjdź na dwór? Zwłaszcza, że wiosenna pogoda sprzyja i spacerom i spotkaniom ze znajomymi – i jedno i drugie zdecydowanie podwyższy Twój nastrój!
I żebyśmy się dobrze rozumieli – nie mam na myśli wyrzucenia komputera, odcięcia od mediów społecznościowych, czy zniszczenia telefonu. Żyjemy w takich czasach, że są one nam niemalże niezbędne do życia. Dlatego tak bardzo ważny jest umiar. Sprawmy, aby telefon i komputer nie stały się naszym życiem, a dodatkiem do niego. Równowaga to na pewno dobra metoda na to, by odnaleźć szczęście!
A Wy czujecie się szczęśliwi? Może macie swoje własne sposoby na radość? Dajcie nam znać!