Po rozpadzie związków czasem idealizujemy byłych partnerów/partnerki aż do absurdu i długo nie możemy się pogodzić ze stratą. Innym razem czujemy się zranieni i nie chcemy mieć z „byłymi” nic wspólnego. Trzeba jednak przyznać, że spotkanie jedynej/jedynego za pierwszym razem, gdy się zakochamy, jest niezwykłą rzadkością. Kalifornijska blogerka i artystka konceptualna, Rora Blue z Kalifornii wpadła na pomysł, aby zaangażować w swój projekt osoby obserwujące jej konto na Instagramie i poprosiła je o napisanie krótkich wiadomości, które chętnie wysłałyby do swoich eks.
19-letnia Rora Blue postanowiła zapytać ludzi, co by powiedzieli, gdyby mogli wysyłać wiadomości tekstowe do swoich byłych pierwszych miłości, nie martwiąc się o to, co oni mogą powiedzieć lub zrobić w odpowiedzi. Poprosiła by dodatkowo podali imię osoby, do której się zwracają i przypisali kolor, który najbardziej im ją przypomina. Tak powstał Unsent Project.
Spis treści
„Chciałam golić dla Ciebie nogi.”
Na pierwszy post odpowiedziało ponad 2000 osób, a artystka wydrukowała teksty z tłami odpowiadającymi przydzielonym barwom związanym z byłymi partnerami.
„Kiedyś byłeś dla mnie kubkiem herbaty. Teraz pijam kawę.”
Rora Blue wyznała: „Czułam, że moja koncepcja może się spotkać z dużym odzewem, ponieważ problem ten dotyczy wielu osób.” Specyficzne badania na pewno pozwoliły jej w nowy i świeży artystyczny sposób zaprezentować, czym jest miłość.
„Rok temu nie kładliśmy się spać przed 3 nad ranem, bo byliśmy pochłonięci rozmową, a dzisiaj nawet nie wiem, jak powiedzieć cześć”.
Jeśli chcecie zobaczyć więcej wpisów, zajrzyjcie na stronę artystki, lub na jej Instagram. Kto wie, może znajdziecie inspirację do wysłania wiadomości bezpośrednio do swoich eks?
(źródło: dailymail.co.uk, stylist.co.uk)