Rozstawiony z numerem ósmym hiszpański tenisista David Ferrer przegrał z 88. w światowym rankingu Lucasem Pouille 7:6 (7-1), 6:7 (4-7), 5:7 w trzeciej rundzie turnieju ATP Masters 1000 w Miami. Francuz obronił w decydującym secie piłkę meczową.
Pouille nigdy wcześniej nie pokonał zawodnika z Top10 świtowej listy. W niedzielę obronił 11 z 17 „break pointów”. Spotkanie trwało dwie godziny i 45 minut. Ferrer to finalista imprezy w Miami z 2013 roku.
22-letni Francuz zagra o pierwszy w karierze ćwierćfinał turnieju ATP Masters 1000. Jego rywalem w 1/8 finału będzie wyżej notowany rodak – rozstawiony z numerem 18. Gilles Simon.
W rozgrywanej na Florydzie imprezie udział zakończyło już wcześniej kilku czołowych zawodników. W drugiej rundzie odpadł Szwajcar Stan Wawrinka. Na tym etapie meczu nie dokończył z powodu kłopotów zdrowotnych Hiszpan Rafael Nadal. Szwajcar Roger Federer, który przez kontuzję kolana stracił blisko dwa miesiące, wycofał się zaś w ostatnim momencie ze startu z powodu grypy żołądkowej.
Powody do zadowolenia ma z kolei Jamie Murray, brat wicelidera rankingu ATP w singlu – Andy’ego. Dzięki dobrej postawie w Miami za tydzień obejmie prowadzenie w zestawieniu deblistów jako pierwszy Brytyjczyk od momentu, gdy wprowadzono rankingi tenisowe ustalane za pomocą obliczeń komputerowych, czyli od połowy lat siedemdziesiątych. (PAP)