Sprawdziłam, jak LOT zadbał o bezpieczeństwo i zdrowie pasażerów - Blaber

Sprawdziłam, jak LOT zadbał o bezpieczeństwo i zdrowie pasażerów

przez Monika Frydrych

Latać albo nie latać – oto jest pytanie! I jestem więcej niż pewna, że w ostatnim czasie zadaję je sobie nie tylko ja. Teoretycznie, już można. Ale czy to na pewno bezpieczne? Sprawdziłam to, przyglądając się nowym zasadom bezpieczeństwa, jakie w ramach akcji #BezpiecznyLOT wprowadził na lotniskach i w samolotach, polski przewoźnik. 

Przyznaję! Tak bardzo tęsknię już za podróżami, że szukam każdej okazji, aby utwierdzić się w przekonaniu, że za jakiś czas mogę do nich wrócić. Muszę być pewna, że jest bezpiecznie! Dlatego właśnie postanowiłam przeanalizować dla Was nowy system zabezpieczeń, jaki wprowadził u siebie LOT. Mam nadzieję, że już całkiem niedługo będę mogła sprawdzić go osobiście. Tymczasem…

Swój wpis podzieliłam na trzy części. Opowiem Wam jak wygląda nowa rzeczywistość na lotniskach i w samolocie. Na końcu będzie jeszcze słowo o tym, czy samo kupowanie lotów jest bezpieczne. Co prawda otwarto znakomitą większość granic i przywrócono połączenia lotnicze zarówno krajowe, jak i międzynarodowe, ale chyba każdy z nas ma jakieś obawy – poprzedni “lockdown” zarządzono praktycznie z dnia na dzień. Sytuacja może się przecież powtórzyć. Czy w takiej sytuacji lot może nam przepaść, a my możemy stracić pieniądze? Będzie i o tym.

Aha! Jeśli nie macie czasu na czytanie całego wpisu, zapraszam tutaj – to strona akcji #BezpiecznyLOT, na której znajdziecie wszystkie najważniejsze informacje.

Co zmieniło się na lotnisku?

Zasadniczo, na lotniskach powinniśmy zachowywać się jak w każdej przestrzeni zamkniętej w ostatnim czasie. Konieczne jest więc noszenie maseczek oraz utrzymywanie odpowiedniego dystansu wobec innych pasażerów oraz pracowników obsługi portu lotniczego. Przewoźnik zaleca pojawienie się na lotnisku z odpowiednim zapasem czasowym – w końcu z racji na wprowadzenie nowych procedur bezpieczeństwa, czas odprawy może być nieco dłuższy. Cenny tip!

Wszyscy pracownicy lotniska wyposażeni są w środki ochrony indywidualnej (maseczki/przyłbice, rękawiczki). Obsługa dba też o to, aby regularnie dezynfekować przestrzenie, które mają kontakt z pasażerami i ich rzeczami osobistymi (mowa o boksach na dokumenty czy wózkach bagażowych). Co ważne, podróżujący nie muszą mieć ze sobą zapasu płynu dezynfekującego – jest on dostępny na specjalnych stanowiskach na terenie całego lotniska. To spore ułatwienie.

Uporządkowano także kwestie związane z wejściem do samolotu i zajmowaniem miejsc – odbywa się to strefowo, po kolei. Podobnie po zakończeniu lotu – każdy musi poczekać na swoją kolej, aby maksymalnie bezpiecznie opuścić pokład samolotu. Ach, i to słynne mierzenie temperatury przed wejściem na pokład! Pracownicy lotniska robią to za pomocą urządzeń termowizyjnych – ostrożności nigdy za wiele. 

#BezpiecznyLOT w samolocie

Załogi samolotów oraz pracownicy lotnisk są wyposażeni w niezbędne środki ochrony indywidualnej, takie jak maseczki, rękawiczki oraz żele antybakteryjne. Dodatkowo wszyscy zostali przeszkoleni z najnowszych procedur medycznych. W trakcie lotu oczywiście nadal można liczyć na napoje i przekąski – personel serwuje je w indywidualnych opakowaniach. Z nowości, wprowadzono e-prasę, która obejmuje blisko 1000 tytułów. I to jest według mnie świetne rozwiązanie!

Jedyne co nieco ogranicza mój komfort, to konieczność spędzenia całego lotu w maseczce – przy dłuższych dystansach to może być nieco uciążliwe. Jestem jednak spokojna, bo wiem, że tak trzeba. Nawet jeśli w ramach akcji #BezpiecznyLOT, samoloty wyposażono w specjalne filtry typu HEPA (o ich magicznej mocy przeczytacie tutaj).

A co jeśli lot zostanie anulowany?

Albo co gorsza, nie będę mogła polecieć ze względu na stan zdrowia? Mając na uwadze fakt, że warto mieć zabezpieczenie, LOT wprowadził do oferty taryfę FlexPlus, która podsuwa kilka ciekawych rozwiązań w razie konieczności zmiany terminu lotu (jest ona bezpłatna!) albo rezygnacji z biletu (odbywa się to na preferencyjnych warunkach – oczywiście w zależności od klasy podróży i długości rejsu). Więcej o wariantach taryfy FlexPlus dowiecie się, klikając tutaj

Czuję się trochę uspokojona

I co najważniejsze, bezpieczna. Oczywiście rozumiem, jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości. Cieszę się, że LOT wprowadził szeroki system zasad bezpieczeństwa i nie ukrywam, że powoli zaczynam rozglądać się za wolną przestrzenią w swoim kalendarzu 😉 Macie jakieś upatrzone kierunki? Ja marzę o słonecznej Hiszpanii!

Advertisement