Znany koszykarz NBA, były kolega Marcina Gortata z Orlando Magic Dwight Howard (Houston Rockets), uwielbia zwierzęta i marzy o własnym zoo. W domu ma owczarka niemieckiego oraz 20 węży, wśród których ulubieńcem jest pyton siatkowy o imieniu George.
„Jako dziecko oglądałem zawsze godzinami programy przyrodnicze, uwielbiałem National Geographic i Animal Planet. Pytona nazywam Ciekawskim Georgem, bo kiedy był mały przypełzał do mnie, nie bał się zupełnie i potrafił wspiąć się na klatkę piersiową. Czułem, że potrzebuje mojej bliskości” – powiedział 30-letni koszykarz, który przesyła także regularnie pieniądze na utrzymanie tygrysa w Indiach.
[embedyt] http://www.youtube.com/watch?v=yFQMO6g3P0s[/embedyt]
W naturalnych warunkach pytony siatkowe dorastają do 10 m długości i 100 kg wagi, ale ulubieniec ośmiokrotnego uczestnika Meczu Gwiazd Wschód – Zachód jest na razie niewielkich rozmiarów.
Howard mający w tym sezonie średnio 14,4 pkt i 12,1 zbiórek (jest trzeci w rankingu zbiórek) nie ukrywa, że oprócz zwierząt, w tym węży, jego drugą pasją są gry komputerowe.
„Gram ostatnio tylko w Call of Duty, ona pochłania mnie całkowicie do tego stopnia, że od trzech lat nawet nie zajrzałem do elektronicznej wersji NBA 2K” – dodał.
Akcja ulubionej gry Howarda toczy się w czasie II Wojny Światowej. Można się wcielić w rolę amerykańskiego spadochroniarza, brytyjskiego komandosa czy rosyjskiego żołnierza. (PAP)