Większości z nas może się wydawać, że nie ma nic lepszego niż życie dziecka znanej i bogatej osoby. Ma wszystko czego chce na zawołanie, a rozpoznawalność gwarantuje mu ulgowe traktowanie gdziekolwiek się pojawi. Myślicie, że naprawdę jest tak cudownie?
Adele udzieliła wywiadu dla marcowego wydania magazynu Vogue. Jej zdjęcie znalazło się na okładce! Zmianę wyglądu widać na pierwszy rzut oka. Artystka w mniejszym rozmiarze wygląda kwitnąco, utrata wagi najwidoczniej jej służy. Przygotowuje się właśnie do światowej trasy koncertowej i ćwiczy swoją wytrzymałość.
Piosenkarka chroni swoje życie prywatne, zwłaszcza jeżeli chodzi o jej syna Angelo. Toczyła nawet batalię sądową z paparazzi o robienie jego zdjęć bez zgody rodziców. Tym razem udzieliła szczerego wywiadu, w którym opowiedziała m.in. o macierzyństwie. Jak wyznaje: „Kiedy zostałam matką poczułam się jakbym zaczęła żyć naprawdę. Odnalazłam sens, którego wcześniej nie miałam.”.

reddit.com
Adele zdaje sobie sprawę z tego, że chłopiec nie będzie miał łatwego życia. Niestety jest to ściśle związane z jej karierą. „Myślę, że bycie dzieckiem sławnej osoby jest naprawdę trudne. Co jeśli będzie chciał zapalić trawkę i wypić alkohol jako nieletni, albo jeśli jest gejem i nie będzie chciał mi o tym powiedzieć, a później zostanie sfotografowany i dowiem się o tym w taki sposób?”– powiedziała.
Trudno nie zgodzić się z zaniepokojoną matką. W końcu każdy krok młodego człowieka będzie dokładnie śledzony przez fotografów, a jego porażki zostaną pokazane na pierwszych stronach gazet. Trzeba jednak pamiętać, że wielka kariera zawsze ma swoją cenę.
(źródło: mashable.com, vogue.com)