W tym tekście nie odkryję Ameryki. Dlaczego? Ponieważ ktoś już to kiedyś zrobił. Jeśli jednak – podobnie jak ja – szukacie potwierdzenia tezy, że warto ćwiczyć rano, nauczcie się go na pamięć. I powtarzajcie sobie za każdym razem, kiedy przyjdzie Wam do głowy zrezygnować z porannego rozruchu.
Dlaczego zdecydowałam się poruszyć ten temat? Ponieważ tak jak większość kobiet, mniej więcej w połowie marca zorientowałam się, że za chwilę wiosna, a od niej już bardzo blisko do lata. Co to oznacza, chyba nie muszę nikomu tłumaczyć. A już na pewno nie muszę tego wyjaśniać żadnej kobiecie.
Wbrew logice, zacznijmy od podsumowania. Chęci do porannego trenowania – są, i to ogromne. Pomysł na aktywność – jest (dość popularny, ale zawsze – będę biegać!). Motywacja – powiedzmy, że jest w trakcie kumulowania się. I właśnie ten tekst ma ją uporządkować oraz osadzić na pewnym gruncie – w mojej głowie.

pexels.com
Jesteście gotowi? Oto 6 najważniejszych powodów, dla których warto ćwiczyć rano!
Spis treści
SZYBSZY METABOLIZM
Jednym z głównych zadań porannego treningu jest uruchomienie procesów metabolicznych i utrzymanie ich na odpowiednim poziomie długo po zakończeniu ćwiczeń. Tak się składa, że rano poziom glikogenu w naszych mięśniach i wątrobie jest dosyć niski. Podobnie jak stan cukru we krwi. Pozwala to na szybsze spalanie tłuszczu, który nasz organizm odkłada na “gorsze czasy”. W przypadku wieczornego treningu, “dobieramy się” do tych zapasów aż 20 minut później. Ci, którzy dopiero zaczynają trenować, wiedzą doskonale co to oznacza.

womenshealth.pl
SPRAWNY UMYSŁ + DOBRY HUMOR
Dzięki porannemu rozruchowi, poprawiasz pracę swojego umysłu. W trakcie treningu skupiamy się głównie na ćwiczeniach – niektórzy wykorzystują ten czas również do ułożenia sobie w głowie planu dnia. Mózg – podobnie jak ciało – “rozgrzewa się” i stopniowo osiąga formę, która pozwala mu na sprawne funkcjonowanie w ciągu dnia.
Nie od dzisiaj wiadomo także, że uprawianie sportu sprzyja wytwarzaniu endorfin. Są to naturalne substancje przeciwbólowe, które sprawiają, że jest nam lepiej. Dobre samopoczucie związane z pojawieniem się endorfin może utrzymać się nawet kilka godzin – na pewno lepiej zniesiesz korki w drodze do pracy i łatwiej będzie Ci zorganizować sobie plan dnia, po dotarciu do biurka.

wformie24.pl
Inna sprawa, że każdy z nas lubi realizować swoje plany – możliwość “odhaczenia” kolejnych punktów daje dużą satysfakcję i motywuje do dalszego działania. Jeśli pierwszym punktem jest trening, a Ty kolejny dzień pod rząd realizujesz swoje założenie w tym temacie, tylko się cieszyć!
MAŁO NAS, MAŁO NAS
Korzyści z porannego ćwiczenia są dość oczywiste, jednak większość osób w dalszym ciągu preferuje treningi popołudniu albo wieczorem. Co z tego wynika? W godzinach porannych zarówno na siłowni, jak i na basenie, spotkasz zdecydowanie mniej ludzi. Brak tłumów w takim miejscu zwiększa komfort pracy nad swoją formą. Czujemy się bardziej swobodnie i ćwiczymy na większych obrotach.
MNIEJSZY APETYT
Poranne ćwiczenia regulują apetyt, co stanowi bardzo istotny motywator dla wszystkich, którzy chcą schudnąć. Po pierwsze, taki trening zmniejsza naszą ochotę na ciężkie posiłki. Po drugie, ma działanie psychologiczne – po porannej aktywności zwyczajnie nie chcemy zmarnować jej efektów. Jemy lżej i bardziej świadomie dobieramy nasze posiłki.
LEPSZY SEN
Co ma poranny rozruch do wieczornego zasypiania? To proste! Jak już wspomniałam wcześniej, trening wyzwala mnóstwo endorfin, które pobudzają do działania. Jeśli trenujesz wieczorem, możesz mieć problemy z zaśnięciem. Twoje ciało jest ożywione i nadmiar energii utrudnia Ci odpoczynek. Co innego rano – wtedy ta energia ma cały dzień na to, aby zostać odpowiednio spożytkowaną.
MNIEJ KAWY, MNIEJ ENERGETYKÓW
Krótko i na temat: dzięki ruchowi, normujemy ciśnienie tętnicze i sprawiamy, że nasze ciało jest bardziej ukrwione i dotlenione. Dzięki temu, nie musimy pobudzać się przy pomocy kawy czy innego napoju energetycznego. Co ciekawe, poranna aktywność daje szczególny rodzaj pobudzenia, który wystarcza nam na znacznie dłużej, niż filiżanka czarnego naparu.

pexels.com
Mam nadzieję, że przedstawiłam Wam dostatecznie dużo argumentów za tym, abyście zdecydowali się ćwiczyć o poranku. Jeśli znacie inne korzyści z takiego ustawienia treningu, koniecznie dajcie znać w komentarzach!