Wczorajsza wygrana Leicester zapewniła podopiecznym Claudio Ranieriego awans do przyszłorocznej edycji Champions League. Oprócz tego niesamowitego osiągnięcia zrobili kolejny krok w stronę mistrzostwa, a Jamie Vardy wciąż walczy o koronę króla strzelców. Leicester i Liga Mistrzów to sen, który się spełnił!
Rywalem lisów w 33. kolejce Premier League była ekipa Sunderlandu. Popularne „Czarne Koty” walczą o utrzymanie w Premier League, więc było niemal pewne, że spotkanie na Stadium of Light nie będzie należało do najłatwiejszych. Ekipa Leicester długo remisowała bezbramkowo, aż w 66. minucie do bramki trafił Jamie Vardy. Pod koniec spotkania reprezentant Anglii strzelił drugiego gola i mecz zakończył się zwycięstwem Lisów 2:0.
Vardy ma już na koncie 21 bramek, czyli o jedną mniej niż lider klasyfikacji strzelców Hary Kane. Od wielu lat nie było takiej sytuacji, żeby dwóch Anglików walczyło o koronę najlepszego snajpera ligi.
Good morning, everyone. pic.twitter.com/O6Kwbi4jVj
— Leicester City (@LCFC) April 11, 2016
Wygrana nad Sunderlandem umocniła podopiecznych Ranieriego na pierwszej pozycji i już zapewniła awans do przyszłorocznej edycji Champions League. Na razie nikt nie świętuje tego osiągnięcia, bowiem wszyscy myślą o mistrzostwie Anglii, które już za kilka kolejek może trafić w ręce Leicester City.
(źródła: dailymail.co.uk, mirror.co.uk)