Kobieta z brodą, Harnaam Kaur, zapewne gdyby urodziła się kilkadziesiąt lat wcześniej trafiłaby do cyrku. Dziś jednak, pomimo tego, że nie daje występów, i tak postrzegana jest jako wybryk natury, jest obiektem drwin, grożono jej nawet śmiercią! Teraz jednak szczęście się do niej uśmiechnęło i spełniła swoje marzenie otwierając pokaz biżuterii podczas Royal Fashion Day w Londynie.
Harnaam cierpi na zespół policystycznych jajników, wiąże się on ze zmianami hormonalnymi, które mogą doprowadzić do nadmiernego owłosienia. Kobieta ma nie tylko brodę, zarośnięta jest także jej klatka piersiowa. Do 16 roku dziewczyna próbowała na wszelkie sposoby zatuszować swój „defekt”, w końcu jednak zaakceptowała siebie taką, jaka jest i przestała golić brodę. Od tamtego czasu zaczęła także walczyć z dyskryminacją, próbując pomóc innym akceptować swoje ciała.

pinterest.com
Harnaam doskonale wie, jak to jest codziennie borykać się z poczuciem odrzucenia przez społeczeństwo. Jak sama przyznała, już w dzieciństwie pragnęła zostać modelką, jednak ludzie dookoła wyśmiewali jej marzenie mówiąc jej, że jest za gruba, za brzydka, czy nawet odrażająca. Teraz jednak kobieta z brodą pokazała na co ją stać. Nie tylko poszła w pokazie biżuterii Marianny Harutunian, ale go otworzyła! „Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni” – napisała Harnaam na swoim Instagramie. „Miałam szczęście i jako pierwsza kobieta z brodą wystąpiłam w pokazie (…) Marzenia naprawdę się spełniają!”.
Żyjemy w czasach, w których coraz bardziej próbujemy zamaskować wszelkie niedoskonałości, a widoczne naturalne aspekty naszego ciała zdają się być nieakceptowalne przez społeczeństwo. Tym bardziej gratulacje za odwagę, historia Harnaam Kaur udowadnia, że warto walczyć o swoje marzenia.
(źródło: konbini.com, huffingtonpost.com)