Pep Guardiola, który od trzech lat prowadzi piłkarzy Bayernu Monachium, odejdzie z klubu po zakończeniu sezonu – poinformowały w czwartek niemieckie media. Według nich hiszpański trener miał przekazać swoją decyzję władzom Bayernu w ubiegłym tygodniu.
„Wszystko przemawia za odejściem Guardioli” – napisano w wielkonakładowym dzienniku „Bild”. Jak podkreślił magazyn „Kicker”, rezygnacja Hiszpana z dalszej pracy w bawarskim klubie jest „tajemnicą poliszynela”.
Trzyletni kontrakt szkoleniowca z Bayernem wygaśnie w czerwcu przyszłego roku.
Według „Bilda” Guardiola, kuszony od dłuższego czasu propozycjami przez Manchester City, „dostrzegł niebezpieczeństwo wypalenia się w Bayernie”. Z kolei „Kicker”, rozważając powody decyzji Hiszpana, przypomniał, że szkoleniowiec nie miał ostatniego słowa w sprawie transferów (jednym z nabytków klubu był w tym czasie Robert Lewandowski) i że popadł w konflikt ze sztabem medycznym, w tym ze światowej sławy lekarzem sportowym Hansem Wilhelmem Muellerem-Wohlfahrtem, który w kwietniu zdecydował się odejść z Bayernu.
Sprawą żyją także hiszpańskie media. Dziennik „Marca” uważa, że następcą Guardioli będzie Carlo Ancelotti.
„Włoski trener przypieczętował swoją zgodę z Bayernem w ubiegłym tygodniu. Podpisze trzyletni kontrakt, a oficjalne ogłoszenie tego faktu nastąpi w przyszłym tygodniu” – poinformowano w internetowym wydaniu hiszpańskiej gazety.
56-letni Ancelotti miałby więc rozpocząć pracę w kolejnym wielkim klubie i w nowej lidze. Wcześniej Włoch prowadził piłkarzy AC Milan, Chelsea Londyn, Paris Saint-Germain i Realu Madryt. (PAP)