Kontuzja tuż przed turniejem to straszne rozczarowanie i łzy piłkarza, który marzył o wielkiej imprezie. Urazy to również bolączka trenera, który musi od nowa poukładać wizję drużyny. Zobacz kto zastąpi Rybusa i Wszołka na najbliższym Euro.
Spis treści
Ręka Wszołka
O wielkim pechu musi mówić Paweł Wszołek, który nie doznał urazu wynikającego z sezonowego przemęczenia. Skrzydłowy Hellas Werona złamał rękę na jednym z treningów i ten wypadek uniemożliwia mu występ na nadchodzących mistrzostwach. W nim Nawałka widział co najmniej zmienika na prawe lub lewe skrzydło. Doskonały występ przeciwko Finlandii w Krakowie potwierdził, że Wszołek na koniec sezonu był w wysokiej formie.

pap.pl
Kto go zastąpi?
Z pewnością największe szanse na zastąpienie Wszołka ma Sławomir Peszko. Wydawało się, że zawodnik Lechii Gdańsk nie otrzyma powołania, lecz Adam Nawałka dał mu szansę. To on prawdopodobnie będzie zmiennikiem Grosickiego lub Błaszczykowskiego.

pap.pl
Dobrym rozwiązaniem jest również Piotr Zieliński. Pomocnik Empoli, chociaż prawie cały sezon spędził w środku pola, potrafi doskonale zagrać na lewym skrzydle, więc i na prawym mógłby sobie poradzić. Bardzo możliwe, że Adam Nawałka spróbuje takiego rozwiązania w jednym z towarzyskich meczów.

pap.pl
Rozwiązaniem jest też młodziutki Bartosz Kapustka. Pomocnik Cracovii również może często zmieniać pozycję, więc z pewnością dałby sobie radę na prawej stronie boiska.

pap.pl
Bark Rybusa
Wydawało się, że wszystko będzie w porządku. Maciej Rybus wraz z Robertem Lewandowskim i Łukaszem Piszczkiem wylądował w Arłamowie i miał rozpocząć treningi. Zawodnik Tereka Grozny skarżył się na ból barku. Okazało się, że kontuzja jest na tyle poważna, że piłkarza może czekać operacja. O występie na Euro może zapomnieć, a Nawałka ma kolejny problem.

pap.pl
Kto go zastąpi?
Największe szanse na występ ma Jakub Wawrzyniak. 32-latek od lat występuje w reprezentacji Polski i pamięta nawet EURO 2008. Wawrzyniak również narzeka na lekki uraz, ale w jego przypadku wszystko powinno zakończyć się szczęśliwie.

pap.pl
Artur Jędrzejczyk z pewnością mógłby liczyć na pierwszy skład, gdyby na jego pozycji nie grał Łukasz Piszczek. Popularny Jędza zagrał kilka spotkań na tej pozycji i na ostatnich treningach Biało-Czerwonych grał własnie po lewej stronie obrony.

pap.pl
Miejmy nadzieję, że Maciej Rybus i Paweł Wszołek szybko wrócą do zdrowia i nikt już z naszych piłkarzy nie dozna kontuzji.
(źródła: laczynaspilka.pl)