Dotyczący Trybunału Konstytucyjnego projekt ustawy o zmianie konstytucji złożony z inicjatywy klubu Kukiz’15 zakłada m.in., że wygasną kadencje wszystkich sędziów TK, a nowi wybrani zostaną na zasadach określonych m.in. w konstytucji po dokonaniu w niej proponowanych zmian.
Projekt podpisany przez posłów Kukiz’15 i PiS opublikowany na sejmowych stronach przewiduje, że kadencja dotychczasowych sędziów TK wygaśnie w 60 dniu od dnia wejścia w życie ustawy.
„Na ich miejsce zostaną powołani nowi sędziowie, wybrani na zasadach określonych w konstytucji według jej brzmienia po przyjęciu niniejszej ustawy i w innych właściwych przepisach” – czytamy w projekcie.
Ponadto projekt zakłada, że w konstytucji zostanie zapisane, iż sędziowie TK wybierani są większością 2/3 w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów (większość kwalifikowana); skład TK ma być rozszerzony do 18 sędziów – obecnie jest ich 15; prezesa i wiceprezesa TK ma powoływać prezydent spośród trzech kandydatów przedstawionych przez Zgromadzenie Ogólne Trybunału.
Autorzy projektu chcą też wprowadzenia zapisu, że w kwestii zgodności z konstytucją ustawy o TK będzie orzekał Sąd Najwyższy.
Autorzy proponują rozszerzenie składu Trybunału do 18 sędziów, „aby zakończyć dyskusje dotyczącą trzech sędziów Trybunału wybranych w poprzedniej kadencji”. W uzasadnieniu czytamy, że oznacza to, że wybrani 8 października trzej sędziowie – prof. Roman Hauser, dr hab. Krzysztof Ślebzak, prof. Andrzej Jakubecki – zostaną zaprzysiężeni przez prezydenta. Wnioskodawcy podkreślają, że jest to realizacja wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 3 grudnia.
W uzasadnieniu zaznaczono, że wybrani przez Sejm 2 grudnia i już zaprzysiężeni przez prezydenta sędziowie TK: prof. Henryk Cioch, prof. Lech Morawski, dr hab. Mariusz Muszyński, Piotr Pszczółkowski, Julia Przyłębska „zostaną skutecznie przyjęci w skład Trybunału Konstytucyjnego przez Prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego”.
Autorzy projektu oceniają, że rozprawy z dnia 3 grudnia i 9 grudnia pokazały, że skład 15-osobowy jest zbyt wąski, by zapewnić skuteczne orzekanie w pełnym składzie izby.
Jednocześnie jednak autorzy projektu stwierdzają, że „mając na uwadze doniosłość proponowanych zmian, koniecznym jest wygaszenie mandatów dotychczasowych sędziów i zastąpienie ich nowymi sędziami powołanymi zgodnie z nowym brzmieniem konstytucji”. „Niewątpliwie doprowadziłoby to do definitywnego zakończenia toczącego się od początku VIII kadencji Sejmu sporu o Trybunał Konstytucyjny” – uważają wnioskodawcy.
Ich zdaniem, proponowane rozwiązania „doprowadzą z jednej strony do zakończenia toczącego się sporu dzielącego naród na dwa zwalczające się obozy oraz będą dawały rękojmię, iż podobny spór nie będzie miał miejsca w przyszłości, bez względu na to jaka siła polityczna będzie u władzy”.
Ustawę o zmianie konstytucji uchwala Sejm większością co najmniej 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz Senat bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów. (PAP)