Wniosek o odwołanie szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka jest wyrazem bezradności opozycji, która nie potrafi znaleźć pomysłu na siebie i która w konflikcie, w podsycaniu złych emocji, szuka samorealizacji – mówiła w środę w Sejmie premier Beata Szydło.
Sejm przez około dwie godziny debatował nad wnioskiem Platformy Obywatelskiej o wotum nieufności wobec ministra spraw wewnętrznych i administracji. „Ten wniosek jest tylko i wyłącznie wyrazem bezradności opozycji, która nie potrafi dzisiaj znaleźć pomysłu na samą siebie. Jest wyrazem bezradności opozycji, która w konflikcie, w podsycaniu złych emocji, szuka samorealizacji” – powiedziała Szydło.
„Ten wniosek został zgłoszony tylko i wyłącznie po to, żeby siać zamęt polityczny. My nie mamy czasu na to, żeby bawić się w taki sposób, jak wy to proponujecie. My chcemy pracować, dajcie nam wreszcie pracować” – dodała premier.
Oceniła, że PO, która przez ostatnie 8 lat „brała odpowiedzialność za Polskę, dzisiaj, w swojej bezradności, szuka odpowiedzialnych gdzie indziej”.
„Utrzymywanie argumentów przez wnioskodawców o bezpieczeństwie najważniejszych osób w państwie, powoływanie się na wypadek samochodu, którym podróżował pan prezydent, pokazywanie tego jako zaniedbania, jako powód, który ma być podstawą do wyciągania konsekwencji wobec ministra Błaszczaka, jest hipokryzją” – powiedziała Szydło.
Premier nawiązała także do katastrofy smoleńskiej. „W 2010 roku zginął prezydent RP i osoby, które mu towarzyszyły w drodze do Smoleńska. Szef BOR-u, który z waszego nadania wtedy był odpowiedzialny za bezpieczeństwo tych osób, po tej katastrofie otrzymał generalskie gwiazdki” – powiedziała Szydło.
„Taka jest różnica między nami. Jesteście cyniczni i jesteście hipokrytami. Tylko i wyłącznie żywicie się konfliktem. To jest wasz pomysł na politykę” – mówiła szefowa rządu, zwracając się do posłów PO. (PAP)