To odpowiedź na próbę zamachu stanu, w której zginęło ponad 200 osób, ale też czystki, jakie mają teraz miejsce w Turcji. W związku z przewrotem zatrzymano dotychczas 7,5 tys. osób, w tym ponad 6 tys. wojskowych, 755 sędziów i 100 policjantów, co wywołuje podejrzenia o próbę rozprawy z przeciwnikami politycznymi.
Kontrowersje wywołuje też zapowiedź zmiany prawa, tak, by umożliwić przywrócenie w Turcji karę śmierci. Opowiedział się za tym w niedzielę prezydent Recep Tayyip Erdogan.
„UE podkreśla potrzebę poszanowania demokracji, praw człowieka i podstawowych wolności, a także prawa do uczciwego procesu w zgodzie z Europejską Konwencją o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, w tym z 13. protokołem w sprawie zniesienia kary śmierci” – napisano we wnioskach z poniedziałkowego spotkania unijnych ministrów spraw zagranicznych.
W obronie wartości stanęło też NATO. Z oświadczenia sekretarza generalnego Jensa Stoltenberga wydanego po telefonicznej rozmowie z prezydentem Turcji wynika, że wyraził on pełne wsparcie dla „tureckich instytucji demokratycznych”. „Ważne, by Turcja będąc częścią wyjątkowej wspólnoty wartości, podobnie jak inni sojusznicy, zapewniała pełne poszanowanie demokracji, jej instytucji, porządku konstytucyjnego, a także rządów prawa i podstawowych wolności” – napisał Stoltenberg. (PAP)
stk/ kot/ ap/