Piątkowy etap, nazywany królewskim, liczył 117 kilometrów i był bardzo ciężki. Kolarze musieli dwukrotnie wspinać się na wysokie wzniesienia, natomiast niewiele było zjazdów.
Jaime Roson (Caja Rural) wyprzedził najlepszego obecnie w punktacji górskiej Przemysława Niemca (Lampre-Merida), pierwszego lidera tej imprezy, o dwie sekundy, a Pawła Cieślika (Verva ActiveJet) o dwanaście.
Dziesiąte miejsce, ze stratą 51 sekund, zajął doświadczony Sylwester Szmyd z CCC Sprandi Polkowice. Dwie lokaty wyżej uplasował się włoski kolarz tej grupy Davide Rebellin (40 sekund za Rosonem).
W klasyfikacji generalnej nastąpiły poważne zmiany. Dotychczasowy lider Hiszpan Pello Bilbao (Caja Rural) stracił w piątek prawie 13 minut i spadł na ósme miejsce. Nowym liderem został inny kolarz Caja Rural – Jose Goncalves. Portugalczyk wyprzedza o 18 sekund następnego zawodnika tej grupy Hiszpana Davida Arroyo.
Z polskich kolarzy najwyżej, na 18. pozycji, plasuje się Cieślik, ze stratą 20.27 do lidera. Tuż za nim, dziewiętnasty, jest Mateusz Taciak (CCC Sprandi Polkowice) – strata 22.07. Na 20. miejsce awansował Niemiec (strata 23.13), a na 22. Szmyd (25.17).
Ośmioetapowy wyścig zakończy się 1 maja. (PAP)
bia/ af/