Zabawę w chowanego czy w ciuciubabkę zna praktycznie każde dziecko. Z pewnością Ty też bawiłeś się ze swoimi przyjaciółmi na Waszym podwórku – pamiętasz w co? Przed Wami lista kilku gier i zabaw, które pamiętamy z tego okresu. Bawicie się z nami? Palec pod budkę!
Spis treści
Gra w „Kluska”
Zabawa, w której mogły wziąć udział niemal wszystkie dzieci z podwórka. Wystarczyło dużo tylko dużo miejsca np. pusty parking lub wolne boisko i zabawa w „Kluska” mogła trwać przez kilka godzin. Jeden z uczestników wyrzucał piłkę do góry i wypowiadał imię innego gracza. W tym czasie pozostali rozbiegali się na wszystkie strony świata. Po złapaniu piłki wszyscy zastygali niczym po spojrzeniu bazyliszka. Jeżeli gracz z piłką trafił w nieruchomego rywala ten stawał się kluskiem!

shutterstock.com
Kwadraty
Gra, którą większość chłopców powinno kojarzyć. Jeżeli nie udało się zebrać składu do rozegrania meczu, zawsze warto było poćwiczyć i doskonalić swoje umiejętności w kwadracie. W zabawie brało udział czterech uczestników. Każdy z nich stał w swoim polu i nie mógł dopuścić, żeby piłka dwukrotnie odbiła się na jego terytorium. Oprócz tego musiał celnie trafiać w kwadrat przeciwnika i utrudniać mu przyjęcie futbolówki. Wielu piłkarzy naszej reprezentacji grało w kwadraty!

pexels.com
Podchody
Czas, w którym każde dziecko mogło poczuć się jak Indiana Jones. Uczestnicy dzielili się na dwie grupy. Jedni musieli uciekać i zostawiać po sobie ślady, a zadaniem pozostałych było ich odnalezienie. Oczywiście ci drudzy musieli wykonać po drodze szereg zadań i łamigłówek. A dla Ciebie, w której grupie było ciekawiej? Podziel się!

youtube.com
Baba Jaga
Zabawa, w której nie potrzeba było kredy, gumy czy piłki. Jeżeli na podwórku było więcej niż trójka dzieci, to często mogliśmy spotkać Babę-Jagę. Jedna osoba wcielała się w tytułową postać, a inne oddalały się od niej na sporą odległość. Jeżeli Baba-Jaga była odwrócona każdy mógł podążać w jej stronę. W przypadku gdy gracz będący czarownicą odwracał się, pozostali musieli stać bez ruchu. Odpadał ten, kto się poruszył, a wygrywała osoba, która pierwsza dotknęła Baby-Jagi!

reddit.com
Ścianka
Kolejna zabawa dla chłopców lubiących piłkę nożną. Jeżeli w pobliżu była ściana bloku lub innego budynku, to z pewnością służyła do gry w „ściankę”. Gra mogła przypominać podstawy squasha, jednak tutaj używało się piłki nożnej. Zadaniem uczestników było uderzenie futbolówki w ścianę, by ta odbiła się tak, aby kolejna osoba w kolejce nie mogła oddać swojego strzału. Gra potrafiła zmęczyć nawet najwytrzymalszych zawodników!

youtube.com
Gra w gumę
Typowo żeńska forma zabawy. Gra polegała na rytmicznym przeskakiwaniu po gumie i wykonywaniu serii kombinacji ustalonej wcześniej. Poziom trudności zwiększa się w chwili umieszczenia gumy coraz wyżej. W tej zabawie mogły brać udział nawet dwie osoby. Wystarczyło jedynie zaczepić nasz gadżet o latarnię, huśtawkę czy inny stabilny słupek.
Zobacz również: Jak dobrze pamiętasz telewizję lat 90-tych? Sprawdź się!

youtube.com
A dla Ciebie, która z tych zabaw była najciekawsza? Podziel się!
(źródło: mashable.com)