9 marca ruszyła międzynarodowa trasa koncertowa Justina Biebera promująca krążek Purpose. Rozpoczęła się koncertem w Seattle, który został uwieczniony na niesamowitych zdjęciach!
Purpose jest już 4 albumem młodego piosenkarza. Znajduje się na nim 13 utworów, w tym popularne single: What Do You Mean, Sorry, Love Yourself. Płyta ujrzała światło dzienne 13 listopada 2015 roku i pobiła rekordy popularności, znalazła się na 1 miejscu najlepiej sprzedających się albumów listy Billboard 200.
Koncert w Seattle w stanie Waszyngton zgromadził 17 tysięcy fanów. W show wokalisty uczestniczyli tancerze, którzy urozmaicali pokaz.

reddit.com
Podobnie jak na gali BRIT Awards 2016 Bieber postanowił wykonać piosenkę akustycznie (tym razem bez pomocy gitarzysty), był to hit Love Yourself.

flickr.com
Zaprezentował się także jako perkusista! Tłum był zachwycony jego popisową solówką.

reddit.com
Nie zabrakło zmysłowego tańca z… tancerką. Chociaż sama nazwa na to wskazuje, to niektórzy twierdzą, że między nimi naprawdę iskrzyło.

reddit.com
Efekty specjalne były zjawiskowe. Nagle zaczął np. padać deszcz!

flickr.com
Jednak nie to było najlepsze. Przemoczoną koszulkę trzeba było zdjąć. Wyobrażacie sobie te piski i krzyki fanek?

reddit.com
Show było dopracowane w każdym calu. Lasery, mgła i sztuczna ulewa sprawiły, że koncert na pewno pozostanie na długo w pamięci jego uczestników.

fotki.com
Na szczęście już 11 listopada polscy Beliebers będą mieli szansę przeżyć coś podobnego w Krakowie. Macie już bilety? 🙂

reddit.com
(źródło: nme.com, mashable.com)