Czasami mniej znaczy więcej, tak będzie w przypadku najnowszej odsłony facebookowego Messengera. Co pozostanie, a co się zmieni? Przeczytajcie, bo aktualizacja powoli pojawi się i w Waszych telefonach.
Spis treści
Powrót do korzeni
Twórcy Messengera odpowiadają na potrzeby swoich użytkowników i nie ignorują najnowszych badań. 7 na 10 respondentów podkreśla, że w platformie najbardziej liczy się dla nich prostota i możliwość kontaktu z ich najbliższymi. Dlatego nowy Messenger to przede wszystkim powrót do tego, co najważniejsze – czyli wiadomości i znajomych. Liczne zakładki skurczą się więc do 3 głównych.
Z łatwością nawigować będziemy między kartą rozmów (tych pojedynczych i grupowych), dostępem do aparatu (aby łatwo publikować nowe story) i zakładką Odkrywaj, która zbierze nasze ulubione gry i profile marek, z którymi chcemy nawiązać kontakt. Ostatnia karta zapewni nam również przegląd listy naszych aktywnych znajomych oraz tych, z którymi rozmawiamy najczęściej.
Rozmowy… spersonalizowane
Fani kreatywności podczas czatowania na pewno ucieszą się z faktu, że te funkcjonalności pozostaną. A co więcej – zostaną wzbogacone. Ciekawym dodatkiem będzie pojawienie się gradientów w naszych rozmowach. Dymki konwersacji odzwierciedlą nastroje czatu i pozwolą na dodanie interesujących kolorów do standardowych rozmów. Twórcy zapowiadają również stopniowe pojawianie się nowych opcji upiększania czatu, takich jak Dark Mode, czyli odwrócenie interfejsu z białego na czarny, który lepiej sprawdzi się w ciemności.
Messenger to przede wszystkim jego użytkownicy
Jeżeli nie przepadacie za rozbudowanymi platformami i zasypującymi użytkownika zmianami, to Messenger 4 może stać się Waszym komunikacyjnym faworytem. Stworzony na podstawie opinii zwykłego usera ma być prosty i czytelny, przywracać to, co lubiliśmy na początku, a niepotrzebne funkcjonalności chować, aby nie wprowadzały do aplikacji chaosu. Bardzo rzadko spotykamy się teraz z technologiczną redukcją, a szkoda, bo Messenger robi to dobrze!
Twórcy zapowiadają stopniowe aktualizowanie aplikacji we wszystkich regionach, więc czekamy z niecierpliwością! Nowa polityka Facebooka stawia na kontakt z naszymi znajomymi, więc uproszczenie ich kultowego już komunikatora brzmi jak strzał w dziesiątkę.