Październikowy salon samochodowy w Paryżu coraz bliżej. Przyglądamy się z tego powodu nowej BMW Z4, którą koncern przedpremierowo pokazał na pięknych fotografiach.
Z4 3. generacji to klasyczny roadster. Mieści kierowcę i pasażera, którzy mogą podróżować autem niczym kabrioletem – to za sprawą elektrycznego dachu. Gdyby wola ta się zmieniła, można go złożyć w trakcie jazdy do maksymalnie 50 km/h, lub wytrwale pędzić z wiatrem we włosach dalej.
Auto jest większe niż dotychczas. Mierzy 4324 mm, czyli o 85 milimetrów więcej niż wcześniejsza generacja, jest o 74 mm szersze i o centymetr wyższe. Krótszy jest za to rozstaw osi (o 26 milimetrów). Producent zachwala, że rozstaw kół w 3. Generacji jest szerszy, a masa własna niższa i lepiej rozłożona. Każda oś ma utrzymywać równo 50% masy.
Oferowane będą trzy wersje napędowe. Model BMW Z4 sDrive20i to pojazd napędzany czterocylindrowym, rzędowym silnikiem benzynowym 2,0l. Maksymalna prędkość tego wariantu to 240 km/h. W aucie znajduje się automatyczna, 8-stopniowa skrzynia biegów generująca moc 197 KM z maksymalnym momentem obrotowym 320 Nm. Przyzwoicie, lecz są lepsze wersje.
BMW Z4 sDrive30i z również dwulitrowym silnikiem generuje więcej, bo 258 KM i 400 Nm. Ta konfiguracja osiąga prędkość 100 km/h w 5,4 sekundy, czyli w 1,2 s krócej niż poprzedni, słabszy wariant. Maksymalna prędkość 30i jest natomiast niewiele większa, bo wynosi 250 km/h.
Królem oferty Z4 jest BMW Z4 M40i wyposażone w sześciocylindrowy silnik rzędowy o pojemności 3,0l. Auto dysponuje mocą 340 KM i maksymalnym momentem obrotowym 500 Nm. Do setki rozpędza się w jeszcze krótszym czasie, bo w 4, sekundy.
Nowe Z4 będą oferowane ze skórzaną tapicerką nawet od najbardziej podstawowych wariantów. W topowym modelu znajdziemy skórę i alcantrę.
Na pokładzie będzie oczywiście mnóstwo technologii: system wykrywający przeszkody i pieszych, funkcja automatycznego hamowania i ostrzeganie przed niekontrolowaną zmianą pasa ruchu, rozpoznawanie znaków drogowych, asystent parkowania, aktywny tempomat, kamerę cofania czy pierwszy w roadsterze wyświetlacz HUD.
Nowe BMW jest z pewnością ładne, pełne technologii i nowoczesne. Nie wiem jak Wam, ale mimo wszystko jest dla mnie też trochę nudne. W 2018 roku oczekiwałbym jakiejś niespodzianki, czegoś, czego jeszcze nie było. Poczekam jeszcze na salon w Paryżu, żeby wybrać tegoroczną miłość na kółkach!
fotografie: BMW