Niezwykle silna zorza polarna na Jowiszu została zarejestrowana przez teleskop Hubble’a. Gazowy gigant zaprezentował niezwykły pokaz tuż przed planowanym przylotem sondy Juno.
Największa planeta w Układzie Słonecznym słynie z niezwykłych zjawisk atmosferycznych. Od ponad 300 lat trwa tam burza, której powierzchnia jest dwukrotnie większa od Ziemi. Jednak „Czerwone Oko” zostało przyćmione przez zarejestrowaną niedawno zorzę polarną.
Zobacz również: Firma miliardera ma zgodę NASA na loty w kosmos
Spis treści
Ogromne zorze
Niezwykłe zjawisko atmosferyczne zostało wywołane rozpędzonymi w polu magnetycznym cząstkami, które zderzają się z atmosferą Jowisza i pobudzają gaz do świecenia. Niezwykłe zdjęcie powstało z zestawienia zdjęć zarejestrowanych przez teleskop Hubble’a oraz danych z sondy Juno.
Sonda ma znaleźć się na orbicie gazowego giganta 5 lipca i zebrać jeszcze więcej informacji na temat procesów zachodzących wokół największej planety w naszym układzie. Zorza ta świeci głównie światłem ultrafioletowym, a jej obszar jest ponad pięciokrotnie większy od powierzchni ziemi. Na Ziemi zorze polarne pojawiają się gdy aktywność Słońca rośnie i w naszą planetę trafia strumień cząstek wiatru słonecznego, jednak z powodu niezwykle silnego pola magnetycznego na Jowiszu zorza niemal wcale nie gaśnie.
Kosmiczna turystyka
Już niedługo podobne widoki będzie można zaobserwować bezpośrednio z kosmosu. Dwa lata temu Virgin Galactic testował swój prototyp nazwany SpaceshipTwo, którego lot skończył się katastrofą. Teraz jednak zaprezentowano nowy model, który ma być kolejnym krokiem ku wysyłaniu cywili na granicę przestrzeni kosmicznej.
Z hangaru na pustyni Mojave wyprowadzono nową wersję SpaceshipTwo, która choć z zewnątrz wydaje się bardzo podobna do poprzedniej, to przeszła wiele zmian. Większość z nich ma na celu zwiększenie niezawodności i upewnienie się, że katastrofa, w której zginął jeden pilot więcej się nie powtórzy.
Zobacz również: Stephen Hawking i Mark Zuckerberg łączą siły w poszukiwaniu obcych w kosmosie!
(źródło: mashable.com, wired.co.uk)