Mam w gronie naszych blaberowych autorów – czyli twórców internetowych, którzy wyrazili zgodę na to, abyśmy linkowali tutaj do ich treści – pewnego ratownika beskidzkiego. Człowieka, którego absolutnie największą pasją w życiu są góry – a celem, przebywanie w nich. Ten miłośnik zdobywania wysokości, to Tomek Habdas – autor bloga wszycztowejformie.pl oraz profili o tej samej nazwie, które możecie znaleźć zarówno na Facebooku, jak i na Instagramie.
Kiedy Tomasz jest w podróży – a zdarza się to często – zdecydowanie częściej udziela się na Instagramie wszczytowejformie. Nic w tym dziwnego – ogarnięcie wpisu od strony technicznej na wysokości kilku tysięcy metrów nad poziomem morza, może być (delikatnie rzecz ujmując) mało wygodne. Nam to zupełnie nie przeszkadza! Zwłaszcza, że dzięki temu mamy stały i dość regularny dostęp do najświeższych newsów z kolejnych podróży blogera. I tak, aktualnie śledzimy jego wyprawę do Argentyny, w której zamierza wejść na Aconcagua – tamtejszy szczyt o wysokości 6962 m n.p.m!
Nie chcemy polecić Wam tylko jednego wpisu z tej podróży Tomka – chcemy zachęcić Was do zaobserwowania jego profili i przejrzenia wszystkich postów od początku niezwykłej argentyńskiej przygody żywieckiego blogera i przewodnika. Wasze reakcje z pewnością dodadzą mu siły w walce o kolejne szczyty, a Wy sami będziecie mieli okazję, by oderwać się chociaż na chwilę od swojej codzienności. Z własnego doświadczenia wiemy, że nawet takie podróże palcem po Instagramie dają tę moc oraz przede wszystkim, inspirują!
Podsumowując! Tym wpisem Tomek Habdas rozpoczynał relację z wyprawy do Argentyny. Kolejne są tylko lepsze i ciekawsze, bo pokazują, jak taka podróż i wspinaczka, wyglądają od strony technicznej – takiej, o której większość z nas może po prostu nie mieć pojęcia.
Wyświetl ten post na Instagramie