Touchpady na komputerach Apple’a są już teraz duże, lecz mogą stać się jeszcze większe.Nowy Macbook może być rewolucyjny, gdyż gigant spod znaku nadgryzionego jabłka złożył wniosek patentowy zastępujący tradycyjną klawiaturę jeszcze większą powierzchnią dotykową.
Wniosek wpłynął do amerykańskiego urzędu patentowego we wrześniu 2015 roku, jednak dopiero teraz został upubliczniony. Firma proponuje by część Macbooka, gdzie wcześniej znajdował się zarówno touchpad jak i klawiatura, była teraz całkowicie płaska. Zamiast tego otrzymamy jeden wielki touchpad, na którym samodzielnie będziemy mogli zdecydować gdzie umieścimy poszczególne funkcje i klawisze.

flickr.com
Choć powierzchnia dotykowa nie będzie posiadała żadnych ruchomych części, to będzie reagować na siłę nacisku oraz będzie informować użytkowników o wciśnięciu przycisku prawdopodobnie poprzez wibracje. Największą zaletą takiej technologii będzie oczywiście możliwość dowolnego konfigurowania i dostosowania powierzchni dotykowej do naszych potrzeb.

reddit.com
Pojawia się jednak problematyczne pytanie: skąd będę wiedział gdzie jest jaki przycisk? Apple ma odpowiedź i na ten problem. Jednym z pomysłów jest zastosowanie mikroskopijnych dziurek perforacyjnych, które wyświetlałyby klawisze w zależności od podświetlenia kierowanego od dołu. Pozostaje jedynie czekać z nadzieją, że prototyp trafi w niedalekiej przyszłości do sklepów.
(źródło: mashable.com, digitaltrends.com)