W życiu każdego z nas zdarzają się momenty, w których trzeba komuś odmówić. Jednak większość z nas ma z tym problem. Stajemy przed wyborem – pozostać w zgodzie z samym sobą i narazić się na utratę uznania rozmówcy, czy wbrew swojej woli ulec prośbie i żyć w poczuciu bycia wykorzystanym? Na szczęście istnieją techniki, które mogą poprawić naszą asertywność bez poczucia winy wobec siebie i rozmówcy.
Spis treści
Czym jest asertywność?
Być może do tej pory uważaliście, że asertywność to jedynie umiejętność mówienia nie. Jednak jest to o wiele szersze pojęcie, które dotyczy posiadania i wyrażania swojego zdania, umiejętności negocjacji i sprawnej komunikacji z rozmówcami. Jest to również zdolność zachowywania się z szacunkiem zarówno wobec siebie, jak i innych ludzi.
Czasem błędnie interpretujemy te cechy, przypisując osobom asertywnym samolubność. Dlatego oddajemy głos Aleksandrze Hulewskiej, która jest doktorem psychologii i certyfikowaną terapeutką, a na swoim kanale porusza tematy związane przede wszystkim z asertywnością.
Dlaczego tak ciężko nam odmawiać?
Bycie pomocnym i wspierającym jest w nas zakorzeniane od dzieciństwa. Już w piaskownicy, gdy inne dzieci chcą skorzystać z naszych zabawek, to – mimo, że się nam to nie podoba – nasi rodzice zachęcają nas do podzielenia się z innymi. To nas uczy zależności, że bycie miłym, dobrym i uczynnym sprawi, że wszyscy będą nas lubić. Dlatego przyzwyczajeni do tego wzorca, gdy ktoś zwraca się do nas z prośbą, z której spełnieniem nie jest nam po drodze, to w obawie przed odrzuceniem po prostu się zgadzamy.
Więcej na temat psychologicznych przyczyn zachowań nieasertywnych dowiecie się od Leszka Cibora, który jest lektorem, mentorem i trenerem personalnym. Pomaga przedsiębiorcom poprawiać komunikację marketingową marek i specjalizuje się w psychologii technik sprzedażowych.
Dlaczego warto być asertywnym?
W przyrodzie nic nie ginie. I to samo dotyczy naszych emocji. Te tłamszone prędzej, czy później odbiją się na naszym zdrowiu zarówno fizycznym, jak i psychicznym. Może do tego dojść, gdy wbrew sobie postanawiamy przystać na czyjąś prośbę, bo wydaje nam się, że to jedyne rozwiązanie, żeby być szanowanym. Paradoksalnie takie zachowania wcale nie wzbudzają szacunku. Stajemy się tymi, na których wszystko można zrzucić, bo przecież nie odmówimy. I wtedy pojawia się pytanie: czy po udzieleniu wszystkim w koło pomocy nadal będziemy lubić samych siebie… oraz osoby, którym pomogliśmy? No właśnie.
Aleksandra Szlęzak, która jest dziennikarką i prowadzi jeden z najpopularniejszych kanałów o relacjach damsko-męskich na polskim Youtube wyjaśnia, dlaczego warto być asertywnym oraz do czego może prowadzić brak stawiania wyraźnych granic i szczerego wyrażania swoich potrzeb.
Jak odmawiać i pozostać w zgodzie z samym sobą?
Wiecie już, że odmowa nie sprawi, że osoba, która o coś Was prosi przestanie Was lubić. Oprócz szacunku i liczenia się z Waszymi potrzebami, zyskujecie również poczucie własnej godności. Istnieje kilka zasad, które wprowadzone w życie pomogą wyrobić w sobie zdrowy nawyk stawiania granic. O szczegółach opowie Wam Michał Szczepanek, który jest psychologiem biznesu i strategiem marketingu internetowego.
Poprawa jakości komunikacji może być z początku sporym zaskoczeniem dla osób, które do tej pory były przyzwyczajone do Waszej uległości i bycia na każde zawołanie. Jednak konsekwentne działanie i umiejętne negocjowanie sprawią, że Wasi rozmówcy będą traktować Was poważnie. To może być również dobry moment na ukrócenie toksycznych znajomości, w których korzyści są tylko jednostronne. Oczywiście o ile to możliwe.