Malujemy się, aby wyglądać lepiej – podkreślić to, co piękne, i ukryć niedoskonałości. Dlaczego więc czasem zamiast efektu WOW mamy teatralne rzęsy, przerysowane brwi i plamy na skórze? Przed Wami 5 najczęściej popełnianych błędów w makijażu.
Przyczyny nieudanego makijażu to przede wszystkim źle dobrane kosmetyki, brak umiejętności oraz złe światło przy jego wykonywaniu. Ten ostatni czynnik jest nader powszechny i niejednokrotnie zdajemy sobie z niego sprawę dopiero, gdy spacerując na przykład w galerii, zobaczymy się w lustrze. Nagle okazuje się, że nasz makijaż wygląda okropnie.
Niestety, ale światło ma duży wpływ na to, jak wyglądamy. Nie do końca powinnyśmy się sugerować tym, jak wyglądamy w białym, zimnym świetle w galerii czy sklepie. Zdaje się, że każdemu z nim nie do twarzy. Najlepiej malować się przy świetle dziennym, jednak jeśli nie mamy takiej możliwości, warto robić to w miejscu, które jest po prostu dobrze oświetlone. I nie popełniać poniższych błędów.
Spis treści
1. Źle dobrany kolor podkładu
Wiele z nas ma z tym problem. Zbyt ciemny podkład tworzy na twarzy maskę i postarza. Za jasny daje wrażenie „porcelanowej laleczki” – w najlepszym przypadku. W najgorszym zaś wyglądamy na chore. Jak zatem wybrać podkład? Najlepiej poprosić w drogerii o próbki kilku kolorów. Jeśli sprzedawcy nie dysponują jednorazowymi saszetkami, wykorzystujemy malutkie pojemniczki, na przykład po brokacie, i tam umieszczamy próbki. W domu testujemy je na twarzy.
Warto pochodzić z nimi na skórze przez jakiś czas, by się przekonać, że podkład nawet po ewentualnym utlenieniu pasuje doskonale. Istotne jest to, by podkład testować na twarzy, a nie na dłoni, gdyż kolor skóry w różnych miejscach ciała jest odmienny.
2. Przerysowane brwi
Chcemy mieć piękne, gęste brwi o ładnym kolorze. Mało która z nas została obdarzona przez naturę takim darem, a nawet jeśli, to wraz z wiekiem piękny kolor płowieje, a gęstość brwi się zmniejsza. I wtedy zaczynamy rysowanie, cieniowanie, malowanie. I tu łatwo o przesadę. Przede wszystkim istotny jest kolor brwi – zbyt ciemny nadaje surowości twarzy. Ważne jest to, aby brwi tylko podkreślić, a nie obrysowywać ich kształt.
3. Nierównomiernie nałożony podkład
Plamy z podkładu na twarzy wyglądają bardzo nieestetycznie. Dlatego tak ważne jest dobre światło przy nakładaniu podkładu. Warto używać też gąbeczki do jego aplikacji, dzięki czemu uniknięcie plam będzie łatwiejsze. Gąbeczka robi za nas robotę przy niewielkim nakładzie pracy z naszej strony.
4. Zbyt dużo różu
Piękny róż aż kusi, by nałożyć go w większej ilości. Tymczasem należy używać go z umiarem. Dużym umiarem. Bardzo łatwo o przesadę i zamiast atrakcyjnie zaróżowionej cery otrzymamy efekt, jakbyśmy wyszły z siłowni. Warto do aplikacji różu używać pędzla, z którego strzepujemy nadmiar produktu, by następnie delikatnymi, wymiatającymi ruchami umieścić go na szczytach kości policzkowych.
5. Brak pielęgnacji skóry
Nawet najpiękniejszy makijaż będzie wyglądał źle na zaniedbanej skórze twarzy. Nawilżajmy więc ją, oczyszczajmy i dostarczajmy jej substancji odżywczych, by baza, jaką jest skóra już na starcie, ułatwiała nam zrobienie dobrego makijażu bez konieczności spędzania godzin przed lustrem.
Trening czyni mistrza, dlatego każda z nas z biegiem czasu sama zauważa wiele błędów, które popełnia przy robieniu makijażu. Warto także zapytać o nasz makijaż zaufaną osobę – przyjaciółkę czy kosmetyczkę – być może robimy błędy, o których istnieniu nie mamy pojęcia. A przecież chciałybyśmy o nich wiedzieć.