Odtwórczyni roli Lily w serialu „Jak poznałem waszą matkę”, czyli Alyson Hannigan, zdradziła w rozmowie z „Huffington Post” kilka sekretów związanych z serialem. Dzięki nim inaczej spojrzycie na ten kultowy sitcom!
Spis treści
1. Dziecko Alyson Hannigan zostało zwolnione z serialu
Jedno z dzieci aktorki miało zagrać drugiego potomka Lily i Marshalla. Niestety, kiedy wszystko już zostało ustalone, producent Carter Bays uznał, że jest zbyt duże jak na dziecko serialowej pary. Zastąpiono je więc innym małym aktorem. Alyson przyznała, że była rozczarowana, ale niewiele dało się zrobić.
2. Karaluchomysz była prawdziwa
Choć wyglądało to bardziej jak wytwór bujnej wyobraźni scenarzystów, karaluchomysz została zainspirowana prawdziwym stworzeniem, które zobaczyła producentka Kourtney Kang w swoim nowojorskim apartamencie. „Nie byli pewni, czy to był karaluch czy mysz. I są przekonani, że to musiało być jedno i drugie, i że potem odleciało„, powiedziała aktorka.
3. Część obsady wiedziała, że matka umrze
Josh Radnor (Ted) wiedział od początku o tym, jak skończy matka. Niektórzy członkowie ekipy domyślili się dość szybko – a to wszystko przez nagrywanie scen, w których dzieci Teda reagują na jego historie. Hannigan również błyskawicznie zgadła: „Nie wiedziałam, kim będzie matka. Ale zdałam sobie sprawę, że powodem, dla którego on opowiada to wszystko, była jej śmierć. I to było urocze„.
4. Alyson nigdy nie chciała mieć numeru musicalowego
Tylko Lily spośród wszystkich głównych bohaterów nie zaśpiewała żadnego utworu. Okazało się, że Hannigan bardzo usilnie błagała o to, żeby nie musiała tego robić. „Śpiewanie nigdy nie było czymś, co chciałam robić publicznie. To właściwie jak fobia„, przyznała.
5. Jason Segel chciał nakręcić odcinki specjalne
Gdyby wszystko zależało od Segela (Marshall), cała ekipa reaktywowałaby się w serii ośmiu odcinków rozgrywających się podczas Chanuki. Alyson również popierała ten pomysł, ale póki co nic z tego nie wyszło.
6. Producenci obawiali się, że Hannigan i Cristin Milioti były zbyt podobne
Trzeba przyznać, że mają podobne typy urody, dlatego obawy twórców były dość uzasadnione. Casting na matkę co prawda został objęty tajemnicą, ale Alyson poznała aktorkę wcześniej. Obie kobiety ustawiono obok siebie i producenci przyglądali im się, żeby stwierdzić, czy nie ma między nimi zbyt dużego podobieństwa.
7. Początkowo obsada chciała, żeby to Victoria była matką
Alyson przyznała w wywiadzie, że chciała, aby Victoria okazała się być tytułową matką. Ale nie tylko ona – za każdym razem, kiedy ktoś fajny dołączał do obsady, cała ekipa żądała, aby to ta osoba była przyszłą żoną Teda. „Kochaliśmy wszystkich„, wyjaśniła.
Zobacz również: Najdziwniejsze dziewczyny Teda Mosby
(źródło: huffingtonpost.com, youtube.com)