Jake Gyllenhaal to jedna z najważniejszych postaci Hollywood. Projekty, w których bierze udział zazwyczaj są nietuzinkowe, a on sam swojej kreacji oddaje się całkowicie. Bo taki też jest Jake – zdeterminowany, niejednoznaczny, intrygujący.
Aktorstwo było jego przeznaczeniem – mając za rodziców reżysera Stephena Gyllenhaala i scenarzystkę Naomi Foner, świat filmu i związanego z nim sukcesu poznał doskonale. A aktorem jest znakomitym – jego ostatnie role tylko to potwierdzają. Analizując jego grę aktorską, można nawet pokusić się o stwierdzenie, że Jake Gyllenhaal jest jak wino. Im starszy, tym lepiej smakuje. W swoim dorobku ma wiele produkcji na które zwrócić uwagę. My wybraliśmy te, które wydają nam się najbardziej intrygujące. Czy znacie te filmu z udziałem Gyllenhaala? Sprawdźcie!
Spis treści
Donnie Darko (2001)
Jest to historia nastolatka z problemami psychiczno – emocjonalnymi. Pewnej nocy zostaje obudzony przez człowieka-królika, który nakazuje mu opuszczenie domu. Tym samym tajemniczy przybysz ratuje chłopakowi życie i wyjawia, że do końca świata pozostało 28 dni. Od tej chwili Donnie robi to, co nowy przyjaciel mu każe, a każdy jego czyn ma ogromny wpływ na rzeczywistość.
To chyba jego najbardziej zapamiętana rola. Dziwaczna fabuła filmu, często kojarzona z Alicją w krainie czarów, mogła pogrążyć młodziutkiego aktora lub wynieść go na szczyt. Na szczęście niesamowita kreacja Gyllenhaala była wychwalana, a on sam przyćmił całą obsadę filmu, choć na ekranie pojawiają się bardziej doświadczeni aktorzy (Patrick Swayze czy Drew Barrymore).
Wolny strzelec (2014)
W tym filmie Gyllenhaal stworzył postać psychopaty – Louisa Blooma – człowieka, który nie cofnie się przed niczym by osiągnąć swój cel – w tym przypadku jest to dotarcie do sensacji. Jest nocnym drapieżnikiem, który z kamerą poluje na wypadki samochodowe, pożary i morderstwa, by potem materiał filmowy sprzedać żądnym krwi lokalnym stacjom telewizyjnym. Jest to obraz na miarę naszych czasów. Kto nie zna przypadku człowieka, który w pierwszej chwili wyciągnie telefon by nagrać wypadek, a nie po to by zadzwonić po pomoc? No właśnie. Bohater Jake’a jest właśnie kimś takim, z tym że przekracza wszelkie granice. Jest zimnym kłamcą i manipulatorem. Zrobi wszystko w nieustannej pogoni za ludzką tragedią. W tym obrazie aktor przeszedł samego siebie i możemy zapewnić, że jeszcze długo po seansie hipnotyzujące spojrzenie Jake’a Gyllenhaala nie da Wam spokoju!
Nocturnal Animals (2016)
Produkcja opowiada o właścicielce galerii w Los Angeles, która pewnego dnia otrzymuje rękopis brutalnego thrillera, a zarazem pierwszej książki jej byłego męża w postać którego wciela się Gyllenhaal. Zagłębiając się w lekturę, kobietę nawiedzają wspomnienia z jej wcześniejszego życia, zmuszając ją do zmierzenia się z dręczącymi ją demonami przeszłości. Jest to mocny thriller o miłości i okrucieństwie. Postać Jake’a w tym filmie traci wszystko to, co było dla niego najważniejsze, jest przepełnionym bólem, pustką i cierpieniem. Aktor pokazuje to całym sobą. Mimiką, wzrokiem, nawet w posturze ciała widzimy jak bardzo cierpi. Jedyne co trzyma go w ryzach to chęć zemsty. Czy ją odnajdzie? Musicie przekonać się sami. Film jest niesamowity i po prostu trzeba go zobaczyć!
Wróg (2013)
To produkcja, która pozostawia widza z wydłużającą się listą pytań na które ciężko uzyskać jednoznaczną odpowiedź. Teorie tylko się mnożą, ale nie możemy być pewni, która z nich jest tą słuszną. Jest to historia Adama Bella, profesora historii, który prowadzi nudne, monotonne życie. Jego cały życie ulega kompletnej zmianie, gdy pewnej nocy postanawia obejrzeć słabą komedię w której zauważa mężczyznę wyglądającego identycznie jak on. Od tej pory popada w obsesję chęci odnalezienia go. Aktor wciela się w dwie różne role, więc cały ciężar produkcji spoczywa na jego barkach, z czym, rzecz jasna, poradził sobie rewelacyjnie. Choć bohaterowie, Adam i Anthony, wyglądają identycznie, w kręconych osobno ujęciach łatwo się domyśleć, który z nich to sfrustrowany nauczyciel, a który to cwany aktor. To tylko utwierdza w przekonaniu, że Gyllenhaal jest świetnym aktorem z niesamowitym warsztatem, wszak nie każdy byłby w stanie dokonać tego, co zrobił Jake.
Labirynt (2013)
W filmie śledzimy sprawę porwania dwóch dziewczynek z małego miasteczka. Gdy akcja poszukiwawcza nic nie daje, a podejrzany wychodzi na wolność, ojciec jednej z zaginionych, zrażony bezradnością organów ścigania, postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. Gyllenhaal przybiera w filmie nową twarz – twardego, pewnego swoich umiejętności detektywa, ogarniętego obsesją konieczności rozwiązania sprawy. Jego mowa ciała, zwłaszcza widoczna nerwowość i ciągłe mruganie oczami, są wprost fenomenalne.
Nie ma co ukrywać – Jake Gyllenhaal jest aktorem, któremu z obsesją jest do twarzy! Na ekrany kin wchodzi właśnie nowy film z udziałem aktorem Life. Wybieracie się? A może któryś z wymienionych przez produkcji jest Waszym ulubionym obrazem z Gyllenhaalem? Podzielcie się!