Adolf Hitler na początku II wojny światowej odnosił błyskawiczne zwycięstwa, dzięki którym uważany był za doskonałego wodza. Jednak niedługo potem los ten szybko się odwrócił. Zobacz które błędy Hitlera doprowadziły do jego upadku.
Spis treści
Pomoc w inwazji na Grecję
Mussolini chciał udowodnić swoją wartość jako sojusznik Hitlera, dlatego zdecydował się na zaatakowanie Grecji. Po porażce 530 tysięcy włoskich żołnierzy Hitler zdecydował się na przyjście z pomocą włoskiej armii. By podbić Grecję i zachować pasmo zwycięstw Fuhrer musiał jednak wysłać żołnierzy, który mieli brać udział w nadchodzącym ataku na ZSRR.
To rozdzielenie sił sprawiło, że inwazja na sowiecką Rosję opóźniła się o 5 tygodni. Według wielu historyków, ten czas mógł przesądzić o powodzeniu ataku, który ostatecznie został zatrzymany przez ostrą zimę, która sparaliżowała armie III Rzeszy.
Inwazja na ZSRR
„Operacja Barbarossa” bo tak nazwano plan inwazji, była prawdziwym gwoździem do trumny Hitlera. Fuhrer chcąc zapewnić nazistowskim osadnikom przestrzeń życiową i kierując się chęcią wyplenienia bolszewizmu popełnił ten sam błąd co Napoleon Bonaparte. Zaatakował Rosję zbyt późno, nie zważając na nadchodzącą zimę. Nieprzygotowane na nadejście mrozów wojska zostały zdziesiątkowane przez najbardziej srogą zimę od stuleci.
Wypowiedzenie wojny Stanom Zjednoczonym
Po ataku na Pearl Harbor Stany Zjednoczone wypowiedziały wojnę Japonii, ale nie III Rzeszy. Choć USA kontynuowały dostarczanie materiałów, żywności i sprzętu do Wielkiej Brytanii, to obecność amerykańskich żołnierzy w Europie stała pod znakiem zapytania. Liczne mniejsze błędy Hitlera sprowadzają się tu do jednego – był przekonany, że Stany Zjednoczone i tak wypowiedzą Niemcom wojnę i czuł się w obowiązku utrzymać solidarność państw Osi.
Liczył także, że Japonia może mieć realne szanse ze Stanami Zjednoczonymi po wyprzedzającym ataku na Pearl Harbor. Gdyby tak się stało, Japończycy wsparliby Niemców w ich walce z ZSRR. Niestety marynarka Stanów Zjednoczonych nie ucierpiała tak jak sądzono, przez co walka o dominację na Pacyfiku została przegrana.
Obsesja na punkcie „Cudownych Broni”
Wielokrotnie posądzany o megalomanię, Hitler kierował się wizją Wunderwaffe – cudownych broni, które byłyby w stanie siać zniszczenie na niespotykaną skalę. Jedną z nich był ważący blisko 200 ton czołg Maus, który był tak ciężki, że niemal żaden most nie był w stanie go utrzymać.
Hitler zlecił także budowę ogromnych dział kolejowych, z których największe – Ciężki Gustaw – ważyło 1350 ton. Ogromna armata kalibru 800 mm wystrzeliwała pociski o wadze 7 ton na odległość do 50 km. Do jego obsługi potrzeba było jednak niemal 2000 żołnierzy, a działo w pozycji bojowej musiało stać na dwóch równoległych do siebie torach kolejowych. Wyprodukowano jedynie dwa takie działa, z czego tylko jedno zostało raz użyte w walce.
(źródło: io9.com, reddit.com)