Millman, 67. w rankingu światowym, stawił zwycięzcy imprezy sprzed trzech lat największy opór spośród dotychczasowych przeciwników. Choć nie wygrał seta, to mecz trwał dwie godziny i 10 minut, czyli dłużej niż poprzednie pojedynki Murraya.
Najdłuższy był drugi set, którego wicelider światowego rankingu wygrał 7:5. Przy prowadzeniu 5:4 przegrał swoje podanie, a w kolejnym gemie – w którym tenisiści rozegrali aż 19 akcji – ponownie przełamał Australijczyka, by po chwili skończyć partię.
Szkot wystąpił w finale obu tegorocznych imprez wielkoszlemowych poprzedzających londyński turniej – Australian Open i French Open. W obu musiał uznać wyższość Serba Novaka Djokovica, który w sobotę w 3. rundzie niespodziewanie przegrał z Amerykaninem Samem Querreyem. (PAP)
pp/ kali/