Karen Edward, 31 letnia świeżo upieczona mama i wykwalifikowana pielęgniarka z Londynu, zdecydowała się wykorzystać swój 52 tygodniowy urlop macierzyński na podróż dookoła świata. Kiedy kobieta i jej partner, Shaun Bayes, ogłosili, że zamierzają z dopiero co narodzonym dzieckiem ruszyć w świat wszyscy myśleli, że oszaleli.
Zobacz również: Jak dbać o czas dla siebie po narodzinach dziecka?
Obydwoje byli doświadczonymi podróżnikami. Po narodzinach sprzedali samochód, wynajęli dom w Londynie, spakowali wszystko czego potrzebowali do jednego plecaka, zabrali swoją 10 tygodniową córeczkę Esme i wyruszyli. Azja, Australia i Nowa Zelandia czekała na nich.
„Naszym celem było zainspirowanie innych rodziców, że narodziny dziecka nie oznaczają końca ich miłości do podróżowania. Wszystko polega na tym, żeby włączyć tą nową, małą osobę w styl życia jaki się prowadzi.” powiedziała Karen.
„Wciąż możecie robić wszystko, wliczając nurkowanie, tylko trzeba to robić na zmianę. Nie wyobrażam sobie spędzenia mojego urlopu macierzyńskiego w inny sposób.”
Esme otrzymała wszystkie potrzebne szczepionki zanim opuścili Wielką Brytanie. Również nie wybrali się do państw, w których istnieje wysokie ryzyko zarażenia się malarią, jako dodatkowy środek ostrożności.
„Jestem przekonana, że inne otoczenie, zapachy i dźwięki wpłyną pozytywnie na rozwój wszystkich zmysłów Esme. Roznosi ją energia, tak jak mnie, kiedy siedzimy w domu zbyt długo, więc jestem pewna, że ma to tylko pozytywny wpływ na nią.” dodała Karen.
Zobacz również: 6 prostych sposobów na to, aby Twoje dziecko było jeszcze mądrzejsze
Prawda, że cudowny sposób na wykorzystanie urlopu macierzyńskiego? Karen udokumentowała całą podróż na swoim Instagramie. Jeśli czujecie się zainspirowani, wejdźcie również na bloga Karen. Znajdziecie tam dużo porad o tym jak podróżować po świecie z dzieckiem.
(źródło: brit.com, travelmadmum.com)