Piłkarze prowadzącej w tabeli Barcelony zremisowali na stadionie rywala z Espanyolem 0:0 w derbowym meczu 18. kolejki hiszpańskiej ekstraklasy. Wicelider Atletico Madryt podejmie w sobotę wieczorem Levante, a Real zagra w niedzielę na wyjeździe z Valencią.
Kilka dni wcześniej Barcelona pobiła rekord Hiszpanii pod względem liczby goli w jednym roku kalendarzowym (180), ale obecny zaczęła słabiej. W starciu z lokalnym rywalem nie strzeliła żadnego gola, choć kilka razy była blisko. Np. Lionel Messi w pierwszej połowie trafił w poprzeczkę, a w drugiej Luis Suarez – w słupek.
Obrońcy tytułu, mający jeszcze zaległy mecz ze Sportingiem Gijon (z uwagi na występ w klubowych mistrzostwach świata), zgromadzili dotychczas 39 punktów. Tylko jeden tracą do nich piłkarze Atletico Madryt, który w wieczornym starciu z zamykającym tabelę Levante mogą powiększyć swój dorobek i awansować na pozycję lidera.
Na niedzielę zaplanowano m.in. mecz trzeciego w tabeli Realu Madryt na wyjeździe z przeżywającą kryzys Valencią. „Nietoperze” (10. miejsce) od czasu przejęcia drużyny na początku grudnia przez Anglika Gary’ego Neville’a nie zdołały jeszcze wygrać w hiszpańskiej ekstraklasie. (PAP)