Żeby zostać fotografem przyrody trzeba przede wszystkim kochać naturę. Poza tym mieć dużo cierpliwości, by czekać godzinami na jedno dobre ujęcie. Przyjaźń zwierząt jednak wszystko wynagradza!
Warunki atmosferyczne nie zawsze rozpieszczają, a praca musi być wykonana. Bez wątpienia to pasja. Inaczej trudno sobie wyobrazić cały trud włożony w uwiecznianie ulotnych chwil. Okazuje się, że niesamowite historie zdarzają się nie tylko przed obiektywem, ale również poza nim. Pozostałyby one dla nas niepoznane gdyby nie drugi fotograf w pobliżu. Całe szczęście! Gdyby nie on nigdy nie ujrzelibyśmy pięknej relacji zwierzę-fotograf. Trudno powstrzymać się od zachwytu. Zobaczcie jak zwierzęta kochają swoich fotografów:
Co myślicie o takiej przyjaźni? Może ktoś z Was chciałby zostać fotografem przyrody, albo już nim jest?