Szefowa rządu w niedzielę na konferencji prasowej podsumowującej ŚDM dziękowała uczestnikom – „młodym ludziom, którzy zjechali do Krakowa z całego świata” – a także „polskim rodzinom, które przyjęły pielgrzymów” oraz wolontariuszom.
„Młodzież z całego świata wyniosła niesamowite piękne wrażenia z pobytu w Polsce, właśnie przez pryzmat mieszkania, bycia, znajomości, poznania polskich rodzin. To, jak ciepło zostali przyjęci, to ogromna zasługa Polaków” – mówiła Szydło. Premier zauważyła, że młodzież uczestniczyła w Polsce w wielkim święcie radości, religijnym święcie młodości; pokazała, że wartości, które związane są z wiarą, z Kościołem, są dla niej najważniejsze.
Według premier Światowe Dni Młodzieży to „święto radości, święto młodzieży, święto przede wszystkim ludzi wiary”.
„Usłyszeliśmy wiele ważnych słów; usłyszeliśmy wiele ważnych myśli, które powinniśmy w tej chwili wszyscy przemyśleć; zastanowić się, rozważyć, ale przede wszystkim, tak jak mówił ojciec święty, otworzyć nasze serca, otworzyć nasze serca na drugiego człowieka, budować wspólnotę. To wielka nauka, która płynie również z tego czasu” – powiedziała premier.
Szefowa rządu dziękowała też hierarchom za duchowe przygotowanie do ŚDM.
Premier mówiła, że Światowe Dni Młodzieży to wielkie wyzwanie organizacyjne i logistyczne, a zaangażowanych w nie było wiele instytucji rządowych i samorządowych, a także „dziesiątki tysięcy ludzi, którzy strzegli bezpieczeństwa młodych ludzi bawiących się w Polsce”.
Szydło podziękowała za pracę przy ŚDM szefowej swej kancelarii Beacie Kempie, pełnomocnikowi rządu ds. ŚDM Pawłowi Majewskiemu. Dziękowała również służbom – straży pożarnej, policji, wojsku, służbom specjalnym oraz służbom medycznym za ich wkład w zapewnienie bezpieczeństwa podczas Światowych Dni Młodzieży.
„To jest zasługa resortów, którymi kieruje pan minister (SWiA) Mariusz Błaszczak, pan minister (ON) Antoni Macierewicz, ale też trudno nie podkreślić roli pana ministra (infrastruktury) Andrzeja Adamczyka, który odpowiadał za transport, za to, żeby logistycznie młodzież i goście dotarli tutaj do Krakowa wtedy, kiedy odbywały się te najważniejsze uroczystości” – mówiła Szydło. Podziękowania skierowała również do służb wojewody małopolskiego oraz do władz samorządowych Krakowa i Wieliczki.
„Mogę powiedzieć z satysfakcją, że perfekcyjnie działały służby, perfekcyjnie działały wszystkie te instytucje, które były zaangażowane w organizację Światowych Dni Młodzieży ze strony rządu” – podkreśliła szefowa rządu.
Dodała, że „zaangażowanie tych ludzi, tych wszystkich organizacji, instytucji zaowocowało tym, że dzisiaj możemy powiedzieć, że jesteśmy szczęśliwi, że Światowe Dni Młodzieży w Krakowie przebiegły w sposób perfekcyjny”.
„Były przygotowane w taki sposób, że wszyscy byli bezpieczni i przede wszystkim, że młodzież, która tutaj u nas gościła, mogła w ciągu tych dni przeżywać piękne chwile bez żadnych zakłóceń. I to jest na pewno ogromna zasługa służb, którym jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję” – zaznaczyła premier.
Jak mówił przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki, ojciec święty był bardzo zadowolony z całego przebiegu ŚDM. Dodał, że wynika to z jego rozmów z papieżem Franciszkiem. „To, co go ujmowało, to fakt, że tak entuzjastycznie jest witany przez młodzież, nie tylko przez młodzież zagraniczną, ale i przez polską. To warto powiedzieć, na kanwie tych wcześniejszych obaw wypowiadanych, że właściwie Polacy nigdy nie przeszli dalej, aniżeli przez epokę św. Jana Pawła II” – podkreślił abp Gądecki.
Wyjaśnił, że to jak Polacy i polska młodzież zachowywała się podczas ŚDM pokazuje, że Polacy są równie entuzjastycznie nastawieni do Franciszka, jak i św. Jana Pawła II. „To dobrze świadczy o Kościele, że przychodzą i odchodzą pasterze, a cześć dla Piotra pozostaje w Kościele” – powiedział.
Abp Gądecki podkreślił, że podczas spotkania z wolontariuszami w Tauron Arenie młodzi ludzie pokazali, „jak mocno wpracowują się w Kościół i w wiarę poprzez konkretną pomoc świadczoną tym, którzy przybywają na Światowe Dni Młodzieży”.
„To jest dla mnie tytułem nadziei, że to gadanie o młodzieży jako beznadziejnej, albo jako gorszej od poprzednich pokoleń, nie ma najmniejszego sensu. Młodzież jest dobra i dobre są nadzieje związane z młodzieżą i z wiarą” – podkreślił przewodniczący KEP.
Metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz wydarzeniem nazwał „wielką ilość młodzieży z całego świata”, z „krajów właściwie mało znanych, gdzieś tam z wysp najdalszych”. „Była reprezentacja właściwie całej młodzieży. Ta młodzież spotkała się w atmosferze życzliwości, miłości wzajemnej, której językiem był język Ewangelii, język miłości” – podkreślił kard. Dziwisz.
„Zauważyliśmy, jak reagowali na słowa dotyczące wojny, dotyczące prześladowania chrześcijan czy tych wypadków, o których słyszeliśmy w ostatnim czasie we Francji, w Brukseli czy w Niemczech. Widać, że młodzież tym jest przejęta i chce wprowadzić i wprowadziła tu właściwie innego ducha, ducha pokoju, solidarności, życzliwości wzajemnej” – zaznaczył.
Kard. Dziwisz podkreślił, że należy się młodym ludziom podziękowanie. „Oczywiście Ojciec Święty pomógł w tym, by był ten nastrój i to ukierunkowanie młodzieży” – dodał.
„Myślę, że to ocenimy, jak to zaowocuje w przyszłości – czy to będzie coś nowego we współżyciu międzynarodowym, czy to przyniesie więcej pokoju, który jest nam tak bardzo potrzebny i wzajemnej współpracy” – powiedział kard. Dziwisz.
„Większość młodzieży zupełnie nie znała kultury polskiej i Kościoła polskiego, w ogóle Polski; zobaczyli, że ten kraj jest kulturalny, życzliwy, otwarty i że tu się dobrze żyje. Wielu to podkreślało” – powiedział duchowny na konferencji podsumowującej ŚDM.
Jak mówił, papież wspominał, że to była jego pierwsza wizyta w krajach Europy Środkowej i Wschodniej oraz że „tą wizytą zapoczątkował odwiedzanie tych krajów, których nie znał”.
„Zależy nam na tym, by nas znał; wtedy nasze kontakty ze Stolicą Apostolską są bardziej bliskie i otwarte” – powiedział kard. Dziwisz.
Duchowny podkreślał, że dzięki dobrej współpracy z władzami centralnymi i samorządowymi udało się, po uwzględnieniu różnych uwag i zastrzeżeń, przygotować ŚDM.
Sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Artur Miziński złożył na ręce premier podziękowania dla zespołu odpowiedzialnego za przygotowanie ŚDM, w skład którego wchodzili m.in. członkowie rządu. „Specustawa pomogła bardzo wiele także w rozwiązaniu kwestii trudnych” – dodał. (PAP)
mce/ ktl/ je/