Już od kilkunastu lat na premierę każdego filmu w jego reżyserii miłośnicy kina czekają z wypiekami na twarzy. Każda produkcja okazuje się wielkim hitem i doskonale opowiedzianą historią. Brutalność, polskość, a przede wszystkim szczerość – to charakteryzuje najlepsze filmy Wojciecha Smarzowskiego.
Spis treści
Drogówka
Film z 2013 roku, opowiadający o losach policjantów z Warszawskiej drogówki. Podczas jednej ze wspólnych imprez ginie jeden z sierżantów. Ryszard Król zostaje oskarżony o zabójstwo swojego kolegi, jednak nie ma zamiaru dać się złapać organom ścigania, bowiem wie, że jest niewinny. Rozpoczyna prywatne śledztwo, które ma na celu ukazanie prawdy. W roli głównej wystąpił Bartłomiej Topa.
Dom Zły
Drugi film Wojciecha Smarzowskiego, który zgarnął mnóstwo nagród na polskich festiwalach. Ci, którzy oglądali Dom Zły, mogą podpisać się pod tym, że produkcja jest jednym z najlepszych polskich horrorów. Chociaż umownie jest to thriller, to jednak mroczny klimat tego filmu potrafi spędzać sen z powiek. Edward Środoń w wyniku przypadku ląduje w domu Dziabasów i postanawia tam przenocować. Gdyby wiedział co go czeka, z pewnością nie przeszedłby nawet przez próg drewnianej chałupy… W roli głównej wystąpił Arkadiusz Jakubik.
Róża
Kolejny film Wojciecha Smarzowskiego obsypany wieloma nagrodami. W Róży poznajemy historię Tadeusza – żołnierza, który w wojnie stracił wszystko i postanawia zacząć swoje życie od początku. Mężczyzna trafia do domu na Mazurach, którym opiekuje się Niemka. Między nimi rodzi się miłość, która nie powinna przetrwać w tak trudnym okresie. W roli głównej wystąpił Marcin Dorociński.
Wesele
Pierwszy film Wojciecha Smarzowskiego, który otworzył mu drogę do wielkiej kariery. Ta produkcja z 2004 roku to prawdziwy klasyk polskiego kina. Wiesław Wojnar, co grosza nie skąpi, wydaje swoją córkę za mąż. Z pozoru zwykłe wiejskie wesele jest miejscem wielu niespodziewanych i tragicznych wydarzeń. W roli głównej wystąpił Marian Dziędziel.
Wołyń
Najnowszy, a zarazem chyba ajlepszy film Wojciecha Smarzowskiego. Reżyser pracował na Wołyniem przez kilka lat i w końcu pod koniec 2016 roku Polacy mogli zobaczyć jeden z jego najważniejszych filmów. Historia ludzi z „Kresów” przez wiele lat była zapomniana, a reżyser otwiera oczy wszystkim tym, którzy o „Rzezi na Wołyniu” niewiele wiedzieli. Tragizm, brutalność, a zarazem realizm – tylko Smarzowski mógł podjąć się tak trudnego tematu i zrobić to w sposób niemal perfekcyjny.
Zobacz również: Tego nie wiesz o serialu „Miodowe Lata”!
A Ty, który film Wojciecha Smarzowskiego lubisz najbardziej? Podziel się!
(źródło: filmweb.pl, youtube.com)