Od 10 lat, w każdą ostatnią sobotę marca, odbywa się światowa akcja ekologiczna o nazwie “Godzina dla Ziemi”. Punktem kulminacyjnym tego potężnego wydarzenia jest… wyłączenie światła. Gdzie się tylko da. Przez jak największą liczbę ludzi. Na jedną godzinę.
Spis treści
POCZĄTKI
Pierwsza “Godzina dla Ziemi” odbyła się w 2007 roku w Sydney. Dzięki wyjątkowemu nagłośnieniu sprawy, wzięło w niej udział przeszło 2 miliony osób. Rok później, do przedsięwzięcia dołączyły kolejne kraje i miliony ich obywateli – z Polską włącznie. W 2008 roku “Godzinę dla Ziemi” obeszło ponad 50 milionów ludzi w 370 miastach na całym świecie! W kolejnych latach popularność akcji stale rosła. Najwięcej państw i miast przyłączyło się do niej w 2010 roku. To właśnie wtedy – o wyznaczonej godzinie – zgasły światła na najważniejszych i najbardziej rozpoznawalnych budynkach na świecie. Wyłączono je na Wieży Eiffla w Paryżu, na moście Golden Gate w San Francisco czy na Pałacu Kultury w Warszawie. Jak będzie w tym roku? Okaże się już za kilkanaście godzin!
POWODY
Głównym celem akcji “Godzina dla Ziemi” jest zwrócenie uwagi świata na pogłębiające się zmiany klimatyczne, które skutkują coraz mniej przewidywalnymi konsekwencjami dla całej Ziemi. Ważne jest, aby uświadomić sobie, że przedsięwzięcie to ma wymiar czysto symboliczny i niestety nie niesie ze sobą realnych oszczędności energii. Są i tacy, którzy twierdzą, że włączenie świateł po godzinie zastoju kosztuje świat jeszcze więcej, niż w sytuacji, gdyby miały one działać bez zakłóceń. Prawda – jak to zwykle bywa – leży po środku.
POLSKA
W tym roku “Godzina dla Świata” startuje o 20:30. W Polsce zgasną światła w milionach mieszkań i na setkach najważniejszych budynków. Poza zwróceniem uwagi na problemy związane ze zmianami klimatycznymi, Polacy wyznaczyli sobie jeszcze jeden cel. Ponieważ 2017 rok jest oficjalnie Rokiem Rzeki Wisły, tegoroczna “Godzina dla Ziemi” zostaje poświęcona właśnie tej rzece. Skąd taki pomysł? A może raczej, skąd taka konieczność? Podając za WWF:
Nad Królową Polskich Rzek – dziką i piękną – zawisły czarne chmury. Zgodnie z pomysłem rządu, Wisła ma stać się wodną autostradą transportową. Kampania ma na celu uświadomienie Polakom, że nieuregulowana i naturalnie płynąca Wisła jest rzeką bezpieczniejszą.
Jeśli chcecie dołączyć do akcji “Godzina dla Ziemi” i jeszcze bardziej podkreślić jej tegoroczny, wiślany wymiar, udostępnijcie ten artykuł, umieszczając w poście oficjalny hasztag akcji: #GodzinaDlaWisły
Im więcej z nas wie, tym lepiej. Dla Wisły, dla Polski, dla Świata. Zgaś światło o 20:30!!