Nikt nie robi tak specyficznego kina, jak mieszkańcy Skandynawii. Ich filmy są dokładnie takie, jak mentalność mieszkańców Północy – zimne, trochę melancholijne, kompletnie różniące się od tego, co jest nam dobrze znane. Na próżno szukać w ich obrazach efektownych pościgów, strzelanin i przytłaczających efektów specjalnych. Kino skandynawskie to zawsze ciekawa historia opowiedziana w taki sposób, że ciężko się od niej oderwać. Oto kilka filmów produkcji skandynawskiej na które warto zwrócić uwagę!
Spis treści
Pozwól mi wejść
To jeden z najlepszych horrorów ostatnich lat. Jak widać nie potrzeba wyskakującego znienacka ducha, czy wychodzącej z telewizora dziewczynki, by stworzyć film, który do ostatniej minuty będzie trzymał w napięciu. Choć historia opiera się motyw wampirzycy, nie jest to głównym obiektem zainteresowania filmu. A sama relacja między Eli a Oskarem. Niecodzienna przyjaźń pomaga chłopcu uporać się ze swoimi problemami, paradoksalnie pomaga mu dorosnąć i podejmować decyzje. Zapytacie, gdzie w tej historii miejsca na strach? Niepokój może wzbudzać to, co niedopowiedziane, co dzieje się za kadrem. Napięcie budowane jest powoli, za pomocą obrazów, sposobu oświetlenia, czasami ciszy. Reżyser Tomas Alfredson doskonale wie, jak uzyskać odpowiedni efekt. Koniecznie zachęcamy do seansu!
Oslo, 31 sierpnia
Film pokazuje jeden dzień z życia Andersa – chłopaka znajdującego w ośrodku leczenia uzależnień. Kiedyś miał wielkie plany, był pełen ambicji, otaczali go znajomi i kochająca rodzina. Kim jest teraz? Trupem. Jeśli nie odniesiesz sukcesu przed 30, to tak jakbyś umarł dla społeczeństwa, jesteś przegrany. 31 sierpnia Anders wychodzi z ośrodka, by spróbować żyć jeszcze raz. Jak mu to wyjdzie? Trzeba się samemu przekonać. Na pewno jest to film mocno depresyjny, ale tylko Skandynawowie mogli stworzyć taki obraz bez niepotrzebnego pluskania się w smutku, a po prostu pokazać człowieka. I jak to oni, zrobili to wyjątkowo surowo i wrażliwie.
Polowanie
Historia nauczyciela przedszkola, która przez niewinne kłamstwo swojej podopiecznej został skazany na piekło. Szanowany w mieście Lucas pewnego dnia zostaje oskarżony o molestowanie jednej z małych dziewczynek. Mała brnie w swoich kłamstwach uzyskując poparcie całej lokalnej społeczności, tym samym skazując Lucasa na nienawiść i potępienie. Mężczyzna próbuje robić wszystko, by udowodnić swoją niewinność, jednak nie jest to łatwe wobec tak poważnego oskarżenia ze strony dziecka… W dzisiejszych czasach nie trudno wyobrazić sobie podobną sytuację. Film zmusza do refleksji nad problemem i serwuje nam chwilami iście thrillerowe doznania. W roli głównej niesamowity Mads Mikkelsen.
Trylogia Millenium
Książki z tej serii znają chyba wszyscy, ale mało kto zna ich filmowe wersje. Tymczasem szwedzki reżyser popisał się umiejętnością nie zabicia książki poprzez nakręcenie jej filmowej adaptacji. Sukces filmu to nie tylko wierne trzymanie się treści książki, ale też świetny dobór aktorów do głównych ról. Są oni niezwykle autentyczni. Kto widział tylko amerykańską wersję “Dziewczyny z tatuażem” powinien się w tej chwili zawstydzić i czym prędzej nadrobić skandynawskie cudo kinematografii!
Jakie są Wasze ulubione filmy Skandynawów? Podzielcie się!