Nie, to nie jest żart. Okazuje się, że postać Harrego Pottera powstała długo przed tym, jak wymyśliła ją J.K. Rowling. I to w Polsce!
W 1972 roku, w krakowskim wydaniu „Życia Literackiego” ukazało się opowiadanie Jana Rostworowskiego zatytułowane… Harry Potter. Autorka przygód młodego czarodzieja miała 7 lat i raczej nie miała o tym pojęcia.
Chcielibyśmy wskazać na więcej podobieństw między polskimi przygodami „Henryka Garncarza”, a historią, którą stworzyła J.K.Rowling, ale niestety ich nie ma. Polski Potter był chłopcem o jasnych włosach, który mieszkał na prowincji i był zwykłym sklepikarzem. Angielski Harry to z kolei wybitny czarodziej, od postępowania którego, zależą losy całego świata.
O tym, czy Rowling inspirowała się „polskim Potterem”, można by dyskutować. Zwłaszcza, że opowiadanie Rostowskiego nie zostało nigdy przetłumaczone na język angielski.
Jeśli w dalszym ciągu trudno Wam w to uwierzyć, sprawdźcie u źródła. Nie tak dawno opowiadanie Rostworowskiego zostało zdigitalizowane i można je przeczytać na stronie Małopolskiej Biblioteki Cyfrowej, tutaj.