H&M w opałach! A to za sprawą reklamy najnowszej kolekcji ubrań dla dzieci w brytyjskiej wersji sklepu, która kilka dni temu trafiła do sieci. Internautów oburzyło jedno ze zdjęć, przedstawiające kilkulatka w kolorowej bluzie z kapturem. Co konkretnie zdenerwowało użytkowników social media?
Fakt, że ktoś ubrał małego, czarnoskórego chłopca w bluzę z hasłem Coolest Monkey in the Jungle”.
Internauci w mgnieniu oka dopatrzyli się w reklamie nieprawidłowości i oskarżyli H&M o rasizm. Wielu zadeklarowało bojkot marki, jednak byli i tacy, którzy nie widzieli w zdjęciu nic złego. Dodatkowe emocje wywołał fakt, że w tej samej kampanii wystąpił także chłopiec o jasnej karnacji, którego ubrano w bluzę z napisem „Dżungla Mangrove; Ekspert przetrwania; Młodszy przewodnik”.
Na niefortunną reklamę zareagował od razu jeden z ambasadorów marki, The Weeknd, który zrezygnował ze współpracy z H&M.
woke up this morning shocked and embarrassed by this photo. i’m deeply offended and will not be working with @hm anymore… pic.twitter.com/P3023iYzAb
— The Weeknd (@theweeknd) January 8, 2018
Na aferę zareagowała także sama marka, która bardzo szybko usunęła wzbudzającą kontrowersję reklamę z sieci oraz – jak podkreśla rzecznika H&M – bardzo szczerze przeprosiła wszystkich, którzy poczuli się urażeni kampanią. Anna Eriksson zaznaczyła przy tym, że marka w żadnym wypadku nie miała na celu promowania zachowań rasistowskich.
Co sądzicie o tej kampanii? Czy Waszym zdaniem, H&M przekroczyło jakąś granicę, czy może ludzie na siłę znaleźli problem tam, gdzie go w istocie nie ma?