Nie wydaje się prawdopodobne, by w najbliższą środę w trakcie debaty o sytuacji w Polsce zapadła decyzja o rozpoczęciu procedury ochrony praworządności – twierdzą unijne źródła.
Według tych źródeł przeciwnikiem procedury jest szef KE Jean-Claude Juncker. 13 stycznia sytuacja w Polsce w związku z przyjęciem nowelizacji ustaw o Trybunale Konstytucyjnym oraz o radiofonii i telewizji będzie tematem dyskusji komisarzy UE. Rzecznik KE Margaritis Schinas ponownie podkreślił w poniedziałek, że debata ta będzie miała charakter orientacyjny. „Ta orientacyjna debata określi, jak rozwinie się sytuacja” – powiedział Schinas dziennikarzom.
Jak ocenił w poniedziałek wysoki rangą urzędnik unijny, celem, dla którego sprawa Polski zostanie w ogóle poruszona na posiedzeniu Komisji Europejskiej, będzie przede wszystkim to, by „uporządkować dyskusję” na ten temat oraz rozpocząć rzeczywisty dialog z polskim rządem i wyjaśnić, dlaczego wprowadzane ustawy budzą tak wielkie emocje. Jak dotąd – ocenił urzędnik – takiego rzeczywistego dialogu nie było; kontakty miały formę wymiany listów, a także komentarzy na łamach mediów.
„Nie jestem w stanie przesądzić, w jakim kierunku potoczy się debata komisarzy w środę, ale dziś jest tendencja, by nawiązać dialog z polskim rządem” – powiedział urzędnik, pragnący zachować anonimowość. Dodał, że KE nie ma też jak na razie pełnych analiz prawnych na temat wprowadzanych w Polsce zmian.
Z Brukseli Anna Widzyk (PAP)