Za odrzuceniem projektu w pierwszym czytaniu było 137 posłów, 57 było przeciw, a 236 wstrzymało się od głosu.
Odrzucony projekt zakładał, że Wielki Piątek i Wigilia byłyby dniami częściowo wolnymi od pracy – w których czas pracy nie może przekraczać czterech godzin na dobę, przy jednoczesnym zachowaniu wynagrodzenia za cały dzień pracy.
Podczas pierwszego czytania na poprzednim posiedzeniu Sejmu wiceminister rodziny i pracy Stanisław Szwed deklarował, że w przypadku skierowania projektu do dalszych prac w komisjach sejmowych resort wesprze merytorycznie posłów w wypracowaniu kompromisu ws. nowych przepisów.
Na piątkowej porannej konferencji przed posiedzeniem Sejmu Krzysztof Paszyk (PSL) zaznaczył, że w wielu miejscach obowiązuje skrócony czas pracy w Wieli Piątek i Wigilię. „Naszą intencją jest zrównanie statusu pracowników, żeby nie było pracowników, którzy mogą liczyć na łaskawość pracodawców, i tych którzy nigdy nie będą mogli na to liczyć” – przekonywał. Dlatego – jak uzasadniał – PSL „apeluje o refleksję”, by jednak „dać szansę merytorycznie w komisjach znaleźć rozwiązanie kompromisowe” i umożliwić prace nad tym projektem.
„Mówimy sprawdzam, czy rzeczywiście tak jest, że ta polityka rodzinna, która zaczęła się w poprzedniej kadencji, będzie kontynuowana” – dodał rzecznik klubu PSL Jakub Stefaniak.
Obecnie obowiązujące przepisy mówią, że dniami wolnymi od pracy są: niedziele oraz 1 stycznia – Nowy Rok, 6 stycznia – Święto Trzech Króli, pierwszy i drugi dzień Wielkiej Nocy, 1 i 3 maja, Zielone Świątki, dzień Bożego Ciała, 15 sierpnia – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny, 1 listopada – Wszystkich Świętych, 11 listopada – Święto Niepodległości oraz 25 i 26 grudnia – Boże Narodzenie. (PAP)
ago/ amt/ as/