Kontynuacja ostatniego hitu z pierwszoplanową rolą Keanu Reevesa nosi tytuł John Wick: Chapter Two i w kinach pojawi się na początku 2017 roku. Swoimi przemyśleniami na temat nadchodzącej produkcji aktor dzieli się z amerykańską redakcją.
Film akcji, który odbił się szerokim echem będzie miał ciąg dalszy. Mowa o Johnie Wicku z tytułową rolą Keanu Reevesa. Aktor na łamach portalu IGN powiedział:
„To dający mnóstwo frajdy projekt i świetna postać. Zaczęliśmy zastanawiać się: jaki jest kolejny rozdział tej historii? Postanowiliśmy otworzyć się na świat przestępczego podziemia. Rzeczywistość zabójców ukrytą za fasadą zwykłego świata.”
Reeves zdradza też kogo zobaczymy u jego boku:
„ Laurence gra fantastyczną postać z półświatka znaną jako The Bowery King. Jest świetny w tej roli. Wnosi do niej sporo humoru, inteligencji i charyzmy. To niesamowity aktor i przyjemnie było pracować z nim ponownie. Peter Stormare z kolei wciela się w postać epizodyczną. Ale i tak daje jej mnóstwo uroku i tajemnicy, łączy realizm z surrealizmem.”
Laurence Fishburne miał już możliwość pracować na planie z Keanu przy okazji kultowego Matrixa. Panowie odtwarzali tam dwie najważniejsze postaci – Neo i Morfeusza.
Reeves zdradza również, że wzrośnie poziom filmu pod względem technicznym.
„Sceny akcji przeszły też ewolucję. Jeśli pierwsza część miała czarny pas, to ta ma czarny pas trzeciego stopnia.” – mówi.
Za sterami produkcji stanie Chad Stahelski, który w towarzystwie Davida Leitcha w 2014 roku zrealizował Johnego Wicka. Scenariusz po raz drugi powierzono Derekowi Kolstadowi. Czy panowie nie zawiodą widzów i tym razem?
Oczekujcie zwiastunów i do zobaczenia w kinach!
(źródło:imdb.com, denofgeek.com)