Włoska marka Dolce & Gabbana została poddana ostrej krytyce po tym, jak w nowej kolekcji ukazały się buty, których model został określony nazwą Slave Sandals, co w wolnym tłumaczeniu oznacza „sandały niewolnika”. Jak donoszą anglojęzyczne media, urazy nie kryją zwłaszcza czarnoskórzy.
Sandały są multikolorowe, wykonane ze skóry i ozdobione kolorowymi pomponami. Rzecz w tym, że letnie obuwie na płaskiej podeszwie z charakterystycznymi wiązaniami, powszechnie nazywane gladiatorkami, w języku hiszpańskim i włoskim nazywane są sandalias esclavas i sandali alla schiava, co oznacza: „sandały, jak u sługi”.
Podobna sytuacja miała miejsce w Niemczech wiosną ubiegłego roku. Wtedy, za sprawą hiszpańskiej marki Zara, w sklepach pojawiły się „sandały niewolników” (sklaven sandalen), których nazwa, podobnie jak w przypadku Dolce&Gabbana spowodowana była po prostu różnicą jezykowo-kulturową.
Tymczasem włoscy projektanci, po spotkaniu się z tak wielką krytyką postanowili zmienić nazwę na stronie internetowej. Dziś przeglądając ofertę zobaczymy taki opis:
Grunt to umieć się przyznać do błędu.
(źródło: metro.co.uk, cosmopolitan.com)