Symulator jazdy Volvo i jego tajemnice - Blaber

Symulator jazdy Volvo i jego tajemnice

przez Jakub Sztuba

Mokry asfalt, piaszczysta nawierzchnia, oblodzona kostka brukowa albo kręta trasa w ciemnym lesie – to przeszkody, z którymi każdy nowoczesny samochód musi sobie świetnie radzić. Co ciekawe, projektowanie tak uniwersalnych aut nie ogranicza się już do skomplikowanych wyliczeń w zeszytach firmowych fizyków. Dzisiaj auta projektuje i testuje się wykorzystując symulator jazdy.

Niestety nie wszyscy producenci aut wykorzystują umiejętnie dostępne technologie. Z symulatora korzystają nieliczni – wśród nich Volvo, które jako trzeci producent rozpoczęło testy z jego wykorzystaniem. To niezwykle skomplikowane urządzenie, które dzięki zaawansowanym technologiom, jest w stanie odwzorować każdy szczegół, każdą nierówność na drodze, z dokładnością do 0,2 mm. Dane pozyskiwane w trakcie testów są niezbędnym uzupełnieniem surowych eksperymentów przeprowadzanych na drogach. Komputer pozwala dostrzec inżynierom to, czego kierowcy testowi nie są w stanie im przekazać. Ci drudzy z kolei mogą przetestować warianty, których w realnym świecie nie da się sprawdzić. Jak to możliwe?

Grając w grę

Symulator jazdy nie wygląda na tak zaawansowany, jakim jest w rzeczywistości. Na pierwszy rzut oka niczym nie różni się od wyścigówek z kokpitem przygotowanym do gry na PlayStation. Zasiadając w prawdziwym fotelu Volvo, w prawdziwej kabinie szwedzkiego samochodu przeciętego na pół, iluzja szybko znika. W symulatorze czujesz się niczym w statku z Gwiezdnych Wojen. Przed szybą znajduje się ogromny wyświetlacz, który ukazuje teoretyczną sytuację na drodze. Będąc w fabryce Volvo można w ten sposób znaleźć się, choć na chwilę, gdziekolwiek.

Rozpoczynając pracę z symulatorem znów można jednak odnieść wrażenie, że wszystko przypomina grę komputerową. To niezwykle rozbudowana gra, w której znaczenie ma każdy szczegół. Szeroki wachlarz możliwości odsłania przed konstruktorami nowe, nieznane wcześniej horyzonty. Pozwala spojrzeć na dotychczasowe problemy ze świeżej perspektywy. Aż wreszcie – pozwala na lepszą komunikację w zespole, co przekłada się na wyższą jakość samochodów.

Symulator lepszej współpracy

Chociaż może to brzmieć absurdalnie, urządzenie takie jak symulator pozwala wreszcie dokładnie zrozumieć się zespołowi odpowiedzialnemu za konstrukcję samochodów. Wyobraźmy sobie, że kierowca testowy, który sprawdza nowe zawieszenie, potrafi wskazać w jakich sytuacjach samochód nie radzi sobie i gdzie odczuwalny jest dyskomfort jazdy. Inżynier zrozumie jedynie to, że coś trzeba poprawić. Pytanie więc, co?

Jeżeli kierowca testowy zgłosi taką uwagę w symulatorze, test można powtórzyć – w dokładnie taki sam sposób – niezliczoną ilość razy, aż do momentu, w którym inżynier wychwyci błąd. Co więcej: osoby odpowiedzialne za konstrukcję mogą same sprawdzić swoich sił za kółkiem symulatora, aby zrozumieć problem jeszcze dogłębniej. To wciąż nie koniec udogodnień. Symulator zawsze pokazuje dokładnie te same dane, na żywo, przez co nawet podczas testu przyczepności można sprawdzić też inne aspekty i opracować bardziej szczegółową dokumentację techniczną.

Stefan Karlsson, Driving Dynamics Attribute Integration Leader w Volvo, zauważa: „W tradycyjnym systemie miałbym ludzi z dwudziestoletnim doświadczeniem w prowadzeniu samochodu i fachowców z takim samym doświadczeniem w modelowaniu komputerowym. W ogóle by się nie dogadali.” Twierdzi, że z symulatorem jest dużo prościej, ponieważ cały zespół może przekonać się o efektach pracy na własnej skórze, zarówno od strony praktycznej jak i teoretycznej.

Narzędzie perfekcji

Wśród rzemieślników są dwie szkoły. Jedni twierdzą, że nawet pierwotnymi narzędziami da się tworzyć dzieła zaawansowane i najlepsze w swojej klasie. Inni mówią, że sprzęt również ma znaczenie i, aby być najlepszym, należy pracować na najlepszych narzędziach. Czy dobry fotograf zrobi dobre zdjęcie zwykłym aparatem? Jasne, ale nie będzie ono tak profesjonalne. Nie nada się do wydruku wielkoformatowego, nie będzie na nim widocznej głębi, a kolory nie będą tak realistyczne. Podobnie jest z samochodami.

Dowiedz się więcej o tym, jak powstają samochody Volvo – kliknij tutaj i przeczytaj wiele inspirujących historii o marce.

Każdy koncern potrafi zrobić dobre auto. Firmy, które korzystają z najnowocześniejszych rozwiązań technologicznych, takich jak symulator jazdy, oferują jednak nie tylko dobre, ale najlepsze auta. Sprawdzone, pewne i gwarantujące bezpieczeństwo. Jak Volvo.