W Dubaju już znajduje się najwyższy budynek na świecie – Burdż Chalifa. Słynące z nieprzebranych zasobów ropy miasto już planuje pobić własny rekord i skonstruować wieżę, która przyćmi nawet obecnego rekordzistę. Najwyższa wieża na świecie ma także kosztować niebagatelną sumę 1 miliarda dolarów.
Budynek ma być częścią ogromnej inwestycji Dubai Creek Harbour, która ma zagospodarować wybrzeże Dubaju. Projekt inspirowany jest mitycznymi wiszącymi ogrodami Babilonu i ma być wyposażony w rotacyjne balkony skąd będzie można podziwiać panoramę miasta. Mohamed Alabbar, przewodniczący firmy deweloperskiej Emaar Properties powiedział, że koszt wzniesienia ogromnej wieży wyniesie około miliarda dolarów.
Zobacz również: Australijski naukowiec: „niedługo staniemy się cyborgami”
Alabbar powiedział że „budowla będzie darem dla miasta przed 2020 rokiem” kiedy to Dubaj będzie gospodarzem Expo dla deweloperów nieruchomości z całego świata. Kompleks ma być „połączeniem arabskich ambicji i europejskiej inżynierii” i został zaprojektowany przez szwajcarsko-hiszpańskiego architekta Santiago Calatrava Vallsa.
W listopadzie saudyjski książe-miliarder, Alwaleed bin Talal, ogłosił zebranie środków na budowę innej wieży – kosztującej 2 mld $ Jeddah Tower, której wysokość ma przekroczyć 1 kilometr. Jak się okazuje bogate w ropę kraje bliskiego wschodu rozpoczęły już wewnętrzny wyścig o najbardziej imponujące dzieła architektury.
(źródło: businessinsider.com, reddit.com)