Fenomenalny występ pomocnika Cracovii w pierwszym meczu Mistrzostw Europy sprawił, że popularny „Kapi” stał się obiektem zainteresowań czołowych europejskich klubów. Bartosz Kapustka zrobi wielką karierę i jest 5 powodów, które o tym świadczą.
Spis treści
1. Wiek
Bartek urodził się pod koniec 1996 roku, więc jeszcze nie ma 20 lat, a zdążył zagrać kilka meczów w Reprezentacji Polski i strzelić dla Biało-Czerwonych dwie bramki. To właśnie Kapustka był wymieniany wśród młodych zawodników, którzy mogą zabłysnąć na Euro.
Zobacz również: Lista 7 najśmieszniejszych momentów naszej reprezentacji
2. Wszechstronność
Bartosz jak na razie nie ma swojej nominalnej pozycji. Wiadome jest, że najlepiej czuje się w linii pomocy. Tutaj nie ma znaczenia czy jest ofensywnym środkowym, czy skrzydłowym, ponieważ na każdym z tych miejsc radzi sobie doskonale. W meczu towarzyskim przeciwko Litwie Adam Nawałka postanowił ustawić Kapustkę nawet na prawej obronie.
3. Wspaniały debiut
Chociaż Arkadiusz Milik strzelił bramkę Irlandczykom z Północy, a Grzegorz Krychowiak dostał nagrodę dla najlepszego zawodnik meczu, to wszyscy zachwycają się właśnie Kapustką. Bartek wykorzystał swoją szansę i doskonale zastąpił kontuzjowanego Kamila Grosickiego. O jego fenomenalnym występie pisali na Twitterze takie legendy angielskiej piłki jak: Gary Lineker i Rio Ferdinand
Sense we'll see a lot of Kapustka in the coming years. Deliciously talented 19 year old.
— Gary Lineker (@GaryLineker) June 12, 2016
Kapustka – 19yrs old….very clever, composed and skillful player. Impressive.
— Rio Ferdinand (@rioferdy5) June 12, 2016
4. Mądra decyzja
Już zimą Kapustka otrzymywał wiele propozycji transferu do zagranicznego klubu. 19-latek postanowił pozostać w Cracovii, aby tam przygotowywać się do Euro. Jak widać bardzo się to opłaciło, bo z pewnością Bartosz będzie miał lepsze oferty niż te, które otrzymywał kilka miesięcy temu.
5. Błąd w klubie
Kiedy sezon trwał w najlepsze internet obiegła informacja, że Kapustka został pobity w jednym z krakowskich klubów. „Kapi” po kilku tygodniach od tego incydentu powiedział w jednym z wywiadów, że ta sytuacja wiele go nauczyła. Piłkarz Cracovii przestraszył się, że Adam Nawałka nie powoła go do kadry po tym incydencie. Od tamtej pory Kapustce nie w głowie imprezy, tylko ciężka praca i dążenie do celu.
Zobacz również: Gdzie oglądać EURO 2016? 6 najlepszych miejsc do obejrzenia meczów
Tuż po Mistrzostwach Europy poznamy przyszłość Bartosza Kapustki. Jak myślisz, w jakim klubie zagra pomocnik Biało-Czerwonych?
(źródło: laczynaspilka.pl, twitter.com)