„Zawodnik nabawił się urazu w końcówce pierwszej połowy, gdy zderzył się z napastnikiem rywali Kyle’em Laffertym. To silne stłuczenie mięśnia czworogłowego uda. Jest jednak podejrzenie krwiaka. Pojawił się duży obrzęk uda, silny ból” – mówił lekarz reprezentacji Jacek Jaroszewski w poniedziałkowe popołudnie w La Baule, bazie polskiej ekipy.
Wkrótce potem zawodnik pojechał do położonego o ok. 70 km Nantes, gdzie przeszedł badania diagnostyczne w tamtejszej klinice. PZPN poinformował, że wykazały one obecność krwiaka w mięśniu uda, który został usunięty.
Na wtorek zaplanowano kontrolę radiologiczną – ma wykazać, kiedy Szczęsny będzie mógł wznowić treningi. Tego dnia będzie można również ocenić szansę występu piłkarza w drugim meczu fazy grupowej – z Niemcami w podparyskim Saint-Denis.
„To podobna sytuacja jak z Kamilem Grosickim (leczył kontuzję stawu skokowego – PAP). Wtedy też był wyścig z czasem” – powiedział PAP w poniedziałek wieczorem rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski.
Biało-czerwoni odnieśli w niedzielę w Nicei pierwsze w historii polskiego futbolu zwycięstwo w mistrzostwach Europy. Następnego dnia selekcjoner Adam Nawałka postanowił odwołać wieczorny trening na Stade Moreau-Defarges w La Baule. Zamiast tego piłkarze mieli zajęcia na siłowni w swoim hotelu. Czas wolny wykorzystali m.in. na odpoczynek, a niektórzy zawodnicy zrobili sobie wycieczkę rowerową po miasteczku.
Z La Baule Maciej Białek (PAP)
bia/ co/