Wygrana z Irlandią Północną i doskonała gra naszych zawodników sprawiła, że w końcu możemy być dumni z występu Biało-Czerwonych na wielkim turnieju. Przed Polakami jeszcze dwa arcyważne spotkania, które potwierdzą doskonałą dyspozycję podopiecznych Adama Nawałki. Polska czarnym koniem Euro? Oto 7 powodów, które to potwierdzają!
Spis treści
1. Doskonałe eliminacje
To, że Polacy przeszli jak burza kwalifikacje do Mistrzostw Europy wie każdy, jednak oprócz aspektu sportowego, ważny jest ten mentalny. Zaledwie jeden przegrany mecz pozwolił naszym piłkarzom uwierzyć, że są w stanie dokonać niesamowitych rzeczy. Pewność siebie, którą zyskali nasi zawodnicy pod wodzą Adama Nawałki jest jedną z najważniejszych cech tej drużyny.
Zobacz również: Gdzie oglądać EURO 2016? 6 najlepszych miejsc do obejrzenia meczów
2. Lider
Roberta Lewandowskiego nie trzeba przedstawiać fanom piłki nożnej, a co dopiero kibicom Reprezentacji Polski. Pierwszy raz od czasów Zbigniewa Bońka mamy tak wspaniałego zawodnika, który robi wielką karierę. „Lewy” sprawia, że rywale zaczynają czuć do nas respekt. Jeżeli Robert nie strzela, to odwraca uwagę defensywy przeciwników, co jest wielkim plusem, który potwierdził się w spotkaniu przeciwko Irlandii Północnej.
3. Młodzi i ambitni
Arkadiusz Milik, który był drugim najskuteczniejszym zawodnikiem w eliminacjach jest dziś na ustach wszystkich. Doskonały sezon w Ajaxie w wykonaniu Polaka, potwierdza to, że mamy drugiego wspaniałego napastnika i inwestycję na przyszłość. Piotr Zieliński, co prawda nie zaprezentował się w pierwszym grupowym meczu, ale wierzymy w to, że przeciwko Niemcom lub Ukrainie „Zielu” pojawi się na murawie. Trzecim młodym piłkarzem u Adama Nawałki jest oczywiście Bartosz Kapsutka. Jego świetny występ przeciwko Irlandii Północnej pochwalił na Twitterze sam Gary Lineker.
4. Ściana
Grzegorz Krychowiak należy to ścisłej czołówki jeżeli chodzi o defensywnych pomocników. Dwa doskonałe sezony w Sevilli sprawiły, że zainteresowanie pozyskaniem Polaka płynie z takich klubów jak np. FC Barcelona. „Krycha” potwierdził swoją wartość dostając nagrodę piłkarza meczu, po spotkaniu przeciwko Irlandii Północnej.
5. Bez presji
Chociaż dziennikarze pompują balon, tak jak to zwykle bywa w przypadku uczestnictwa Polaków w wielkiej imprezie, to trzeba powiedzieć, że zawodnicy podchodzą do sprawy bardzo profesjonalnie. Nie zapewniają swoich kibiców, że ich celem jest finał, tylko cierpliwe wykonują swoje zadania. Powtarzają, że cel to każdy następny mecz.
6. Szef defensywy
Kolejny filar naszej kadry, tym razem odpowiedzialny za formacją obronną. Od wielu lat brakowało nam tak doświadczonego defensora, który w swoich interwencjach jest niemal bezbłędny. Kapitan włoskiego Torino debiutuje na wielkim turnieju, lecz sprawia wrażenie, jakby rozegrał już kilkanaście spotkań tej rangi.
7. Selekcjoner
Adam Nawałka to jeden z nielicznych selekcjonerów ostatnich lat, który potrafi sobie radzić na wielu płaszczyznach. To on postanowił przekazać opaskę kapitańską Lewandowskiemu. Jego powołania były często krytykowane, a w ogólnym rozrachunku okazywały się strzałem w dziesiątkę. Dał szanse wszystkim, tym którzy na nią zasługiwali.
To siedem powodów, które sprawiają, że o Biało-Czerwonych możemy mówić, jako o czarnym koniu Euro we Francji. Wszystko jednak okaże się w kolejnych meczach.
(źródła: goal.com, mirror.co.uk)