Kasowy sukces Gry o Tron zmusza autora do zdradzenia zakończenia swojej sagi. Producenci filmu nie zaczekają aż powstaną dwa ostatnie tomy z serii „Pieśń lodu i ognia”. To smutne wieści dla fanów książki, gdyż perypetie bohaterów, jakie zobaczymy na ekranie zdradzą finał całej historii.
Czytelnicy serii książek Georga R. R. Martina są zawiedzeni informacją, jaka wypłynęła na Twitterze. Autor wyjaśnia, że nie zdąży dokończyć powieści przed emisją serialu w HBO. Chodzi o ostatnią część sagi „Pieśń lodu i ognia”. Te doniesienia potwierdzili już twórcy filmu podczas panelu dyskusyjnego w Oksfordzie. Pisarz, co prawda, ściśle współpracuje z producentami filmu w kwestiach fabuły. Jednakże nie zmienia to faktu, że ekranizacja będzie oderwana w pewien sposób od powieści. Co więcej, będzie stanowić spoiler dla czytelników książek Martina.

westeros.pl
Trudno się dziwić, że dochodzi do takiej sytuacji. Obszerne tomy amerykańskiego powieściopisarza wymagają dużych nakładów pracy, przez co ukazują się w 5 -6 letnich odstępach czasu. Dotychczasowy sezon wyprzedził już częściowo treści książki „Taniec ze smokami” wydanej w 2011 roku. Dwie kolejne serie filmu powstaną w pełni bez oparcia o powieść.
Na Twitterze aż wrzy od komentarzy rozczarowanych entuzjastów lektury. A Wy, co sądzicie o decyzji twórców serialu?