W nowy filmie Garry’ego Marshalla zobaczymy wielkie gwiazdy Hollywood. Będą to znane wszystkim aktorki: Kate Hudson, Julia Roberts i Jennifer Aniston. Jesteście ciekawi co wyjdzie z takiego połączenia?
Reżyser, który zajął się produkcją jest znany z komedii romantycznych. Jako klasykę tego gatunku z pewnością można wymienić jego Pretty Woman! Julia Robert, która niejednokrotnie współpracowała z Marshallem gra w niej młodą, uwodzicielską Vivian Ward. Tym razem wcieli się w postać Mirandy, która prowadzi program telewizyjny.
Jej gościem będzie Jennifer Aniston, czyli rozwódka Sandy. Spotyka się ona z samotnym ojcem o imieniu Bradley. Patrząc na doświadczenie aktorki zdobyte chociażby w ekranizacji Żona na niby, gdzie zagrała z Adamem Sandlerem, śmiało można stwierdzić, że odnajduje się w miłosnych historiach.
Najogólniej mówiąc film opowiada o różnych relacjach na linii matka – dziecko. Jak wiadomo nie zawsze są one udane, co zobaczymy na przykładzie Jessie (Kate Hudson) i jej mamy (Margo Martindale).
Myślicie, że produkcja okaże się sukcesem? Któraś z aktorek należy do grona Waszych ulubionych?
(źródła: mashable.com, distractify.com)