David Schwimmer przyznał po latach, że sława zdobyta dzięki roli Rossa nie była dla niego aż takim błogosławieństwem, jak można by przypuszczać. Gwiazdor „Przyjaciół” musiał się ukrywać przez fanami!
Spis treści
Nieoczekiwana sława
Stał się gwiazdą tak szybko, że nie zdążył nawet się do tego przygotować. Jako Ross w serialu „Przyjaciele” zaskarbił sobie serca widzów i z odcinka na odcinek był coraz bardziej popularny. Większość aktorów marzy o takim sukcesie, jednak – jak się okazuje – Schwimmer nie do końca to planował.
W rozmowie z „The Hollywood Reporter” powiedział: „To było naprawdę irytujące i zepsuło moje relacje z innymi ludźmi w sposób, do którego musiałem się latami przyzwyczajać„.
Utrudnienia w pracy
Zdradził także, że miał problemy z wykonywaniem swojej pracy tak, jak dotychczas. „Jako aktor byłem uczony, że moją pracą jest obserwowanie życia i otoczenia, więc chodziłem z podniesioną głową, angażując się, obserwując ludzi. Skutek bycia celebrytą był dokładnie odwrotny: zmusił mnie do chowania się pod czapką baseballową i unikaniem bycia zauważonym„.
„Zdałem sobie sprawę, że już nie obserwowałem ludzi; próbowałem się ukryć”, dodał. Zrozumiał, że aby odzyskać kontrolę nad swoim życiem i karierą, musi decydować się na nowe projekty. „Zacząłem zadawać sobie pytania: jak być aktorem w tym nowym świecie, w nowej sytuacji? Jak mam wykonywać swoją pracę? To było trudne„, powiedział.
Inne projekty
Aktor odrzucił m.in. rolę w „Facetach w Czerni”, którą ostatecznie otrzymał Will Smith. Wynikało to z faktu, że miał podpisaną umowę na trzy lata ze studiem Miramax, dzięki czemu mógł reżyserować swój pierwszy film, obsadzony aktorami z teatru w Chicago, który współtworzył.
Po dwunastu latach od ostatniego odcinka „Przyjaciół” David Schwimmer wrócił do telewizji, gdzie wystąpił w serialu „The People v. O. J. Simpson”. Zagrał tam Roberta Kardashiana, przyjaciela i obrońcę podejrzanego o morderstwo O. J. Simpsona podczas słynnego procesu. Serial otrzymał 22 nominacje do Emmy i odniósł ogromny sukces.
Zobacz również: 10 żartów z „Przyjaciół”, które nigdy się nie zestarzeją
David nie zdradził, czy nadal musi się ukrywać – ale prawdopodobnie jego życie nie będzie już nigdy wyglądało tak, jak wcześniej. W końcu wielu ludziom kojarzy się wyłącznie z Rossem.
(źródło: hollywoodreporter.com, news.com.au)