Nie od dziś wiadomo, że Azjatki mogą pochwalić się wyjątkowo piękną cerą. Ich gładka, lśniąca i zdrowa skóra jest obiektem zazdrości wielu Europejek. Jak one to robią? Odkryliśmy ich sekret!
W Azji kosmetyczny rynek nieco różni się od tego, który znamy. Na półkach drogerii, znajdziemy tutaj więcej produktów pielęgnacyjnych, niż kosmetyków służących do makijażu. Azjatki stawiają na dbanie o skórę i leczenie jej niedoskonałości – Europejki mają wyraźną tendencję do ich tuszowania i zakrywania problemów skórnych.
Spis treści
Unikanie słońca
Dawniej unikanie słońca było wręcz koniecznością – biała, gładka skóra cieszyła się ogromną popularnością wśród pań. Jeśli chodzi o mieszkanki Azji, śmiało można uznać, że ten trend przetrwał do dziś. Promienie słoneczne przyspieszają starzenie się skóry, powodują alergie i są winne plam i przebarwień na skórze. Dlatego też Azjatki bardzo poważnie podchodzą do tematu ochrony przeciwsłonecznej, stosując kremy BB z bardzo wysokim filtrem przeciwsłonecznym. Można je znaleźć w prawie każdym azjatyckim kremie, czy podkładzie.
Kremy
Azja jest kontynentem najszybciej rozwijającym się, zarówno pod względem technologicznym, jak również kosmetycznym. Kremy, które możemy znaleźć na azjatyckim rynku bardzo różnią się od tych, które, my Europejki, tak dobrze znamy. Charakteryzują się przede wszystkim innowacyjnymi składnikami takimi, jak… jad pszczeli, czy śluz ślimaka. Śluz ślimaka ma działanie regenerujące i nawilżające, co bardzo pomaga w utrzymaniu zdrowej skóry. Natomiast jad pszczeli to świetny środek liftingujący.
Oczyszczanie
To bardzo ważny aspekt wieczornej pielęgnacji. Jeśli nie oczyścisz dokładnie skóry wieczorem, dajesz bakteriom pole do popisu, rozprzestrzenią się na buzi bardzo szybko, dzięki czemu zyskasz tylko więcej niedoskonałości. Dlatego bardzo ważne jest dokładnie usunięcie makijażu i filtrów przeciwsłonecznych. Azjatki najczęściej używają do tego olejków. Choć są tłuste, świetnie oczyszczają skórę z makijażu i bakterii.
Sheet mask
Odpowiednie nawilżenie to klucz do zdrowej i lśniącej cery. Czasem zwykłe kremy nawilżające nie zdają egzaminu i czujemy, że nasza skóra jest odwodniona i potrzebuje czegoś więcej. Azjatkom z pomocą przychodzi tzw. sheet mask. Jest to specjalna bawełniana płachta, nasączona kosmetykiem. Nakładamy ją na twarz na około 20 minut. Po tym czasie ściągamy, a nadmiar kosmetyku wklepujemy w twarz. Składniki tej maseczki są naturalne i bezpieczne dla zdrowia.
Teraz i Wy możecie skorzystać z dobrodziejstw kosmetyki azjatyckiej! Jeśli chcecie zgłębić tę wiedzę, polecamy książkę Charlotte Cho Sekrety urody Koreanek. A możecie znacie inne sposoby pielęgnacji skóry? Podzielcie się z nami!